2013-05-05

Chleb oliwkowy na zakwasie


Ten chleb jest bardzo łatwy, pod warunkiem, że mamy świeży, bardzo aktywny zakwas. Czas wyrastania zależy od wielu czynników, między innymi temperatury i wilgotności otoczenia. Ważne, żeby przed wstawieniem do piekarnika ciasto wyraźnie urosło i wypełniło formę do pieczenia.
Niedostatecznie wyrośnięty chleb, podczas pieczenia urośnie niewiele, warto więc zwrócić na to uwagę.
Jeśli mamy aktywny zakwas, można pominąć drożdże.
Po upieczeniu ma elastyczny miąższ z dziurkami i chrupiącą skórkę.

Chleb oliwkowy

400 g mąki pszennej
8 łyżek aktywnego zakwasu żytniego
50 g mąki żytniej chlebowej
2 gramy świeżych drożdży
300 ml wody

1 łyżka oliwy z oliwek
1,5 łyżeczki soli morskiej
2 łyżki czarnych oliwek, pokrojonych

do posypania wierzchu: pestki słonecznika (opcjonalnie)


Wszystkie składniki wymieszać w misce, przełożyć do keksówki o pojemności 500 g. Przykryć ściereczką, odstawić na ok. 3-6 h* 
w miejsce o temperaturze pokojowej.
Piekarnik nagrzać do temp. 210 st C. Chleb posypać mąką lub pestkami słonecznika. Wstawić do piekarnika, spryskać ścianki wodą, piec 15 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 190 st C i dopiekać kolejne 30-40 minut, aż wierzch będzie złotobrązowy.
Wyjąć z formy i ostudzić na metalowej kratce.

Smacznego!


*czas wyrastania zależy od: aktywności zakwasu i temperatury otoczenia

26 komentarzy:

Agnieszka pisze...

Właśnie wczoraj odświeżyłam zakwas po podróży, więc już wiem, co jutro upiekę. Mam nadzieję, że to początek nowych wpisów w pracowni, bo pomału kończyły mi się przepisy :)

Anonimowy pisze...

Świetny przepis. W następny weekend wypróbuję.

Inkwizycja pisze...

Piękny chleb i na pewno będzie smaczny. Upiekę go w przyszły weekend ;)
Pozdrawiam

PIETRUSZKA Garden&HandMade pisze...

Ale apetyczny! A ta skórka!!! Na pewno spróbuję zrobić, może już jutro ;)

Rafał pisze...

Właśnie przechodzę fazę chlebową i niemal co drugi dzień wypiekam coraz to inne bochenki - jutro na przykład będzie "chleb ulubiony" według Twojego przepisu. Ten przepis też wypróbuję wkrótce...

Phalange pisze...

Fajnie, że nowy przepis się pojawił :) Nareszcie!

Cóż to znaczy "świeży zakwas"? Zakładam, że aktywny, a nie młody w sensie wieku. Mam rację?

Wiewióra pisze...

upiekę na 100% czekałam na kolejny chleb z Pracowni, mojego źródła chlebowych inspiracji. Dzięki :)

Unknown pisze...

czy to oznacza, że nie ma potrzeby robić zaczynu (i odstawiać na kilkanaście godzin?)? To znacznie skraca czas :-)

Agata - Dietetyczne Fanaberie pisze...

Cieszę się, że po prawie roku "odkurzyłaś" swojego drugiego bloga Lisko :-)
Mam za sobą już wiele pysznych bułek i chlebków z Twoich przepisów.
Szkoda, że zakwas jakoś ostatnio ze mną nie współpracuje :(

Unknown pisze...

musi być smaczny:)

Twins Pot pisze...

Warto było czekać prawie rok... na kolejny, pyszny chleb :)
Pozdrawiam ciepło. Dorota

Agnieszka pisze...

Cudo! Niesamowity, jednak ilość zakwasu robi swoje:) Mój wyszedł pięknie łaciaty w środku, ale smak, jeden ze smaczniejszych jakie upiekłam:) Dziękuję za kolejny cudowny przepis!

Majana pisze...

Przepiękny bochenek Lisko. Musi pięknie pachnieć i cudownie smakować.
Pozdrawiam:)

martajotka pisze...

Ale się cieszę, że pojawił się i na tym blogu nowy przepis :). Dzięki Lisko.
Jak tylko rodzina zje "ulubiony" zabieram się za pieczenie oliwkowego.

marta iwanowska-polkowska pisze...

Muszę wypróbować, tym bardziej że mam świeżutki zakwas :-)

szumiki3 pisze...

Upiekłam go niemal natychmiast po opublikowaniu posta i wyszedł rewelacyjny! Atutem przepisu jest czas- chleb wyrasta tylko raz, więc robi się go naprawdę szybko. Piekę na zakwasie Liski z przepisu "krok po kroku". Jeśli ktoś nie lubi oliwek, można pominąć. Chlebek wychodzi wtedy neutralny i pasuje do wszystkiego.

szumiki3 pisze...

Ps, Lisko dziękuję za ten przepis!!!

Krecia pisze...

Dziś upiekłam ten chleb i jest wspaniały! I tak mało przy nim pracy:) Dziękuję za przepis!

Wiewióra pisze...

piekę go właśnie po raz kolejny, drugi dzień z rzędu :) bardzo smaczny i prosty w przygotowaniu :) u mnie z zielonymi oliwkami :) dziękuję za recepturę :)

ugotujmyto.pl pisze...

Chlebek jest pyszny :)! Dziękuję za przepis!

Bastet pisze...

W życiu bym powiedziała, że taki wspaniały efekt można uzyskać takim małym nakładem pracy. Nie dodawałam drożdży, wyszedł pyszny i mięciutki.

Timemimi 當代迷你倉 pisze...

儲存柴灣倉庫出租新蒲崗儲存庫網頁主機屋申請網頁寄存代理收費筲箕灣伺服器寄存申請

Unknown pisze...

Witam, upiekłam go dwa razy - bez drożdży na pszennej pełnoziarnistej. Za pierwszym rósł długo, ale wyszedł idealny - wyrośnięty, pulchny w środku. Teraz, dzisiaj, rósł całą noc, ale nie wyrósł dostatecznie :-/ Wyszedł jadalny, nie ma "gniotka", ale skórka twardawa (pryskana była, jak zawsze, oliwką) i cały taki zbity. Może lepiej zrobić jakiś zaczyn do niego?

remontowerewolucje pisze...

Bardzo dobry, lekko wilgotmy. Pominęłam drożdże. Polecam z oliwkami typu greckiego (słone i bez zalewy), dodałam ich nieco więcej. Z podanych skladników wychodzi jedna keksówka.

Kang Yudi pisze...

It looks so delicious, I want to try the recipe.
pasang iklan gratis tanpa daftar

Howtocraft pisze...

Ale apetyczny!elsa sweet