2008-04-25

Szwedzkie bułeczki kardamonowe.



Kaffebrod med kardemumma
Bułeczki kardamonowe

12 sztuk


1 łyżka cukru
1/4 szkl (50 ml) ciepłej wody
2 i 1/4 łyżeczki drożdży instant
200 ml mleka
1 łyżka śmietany
100 g masła
450 g mąki (ok. 3 szklanek)
120 g cukru
1/2 łyżeczki soli
1 łyżeczka swieżo utłuczonego zielonego kardamonu

Do posypania:

2 łyżki masła, roztopionego i ostudzonego
3 łyżki cukru
1/2 łyżeczki cynamonu

Do posmarowania:

1 jajko plus 1 łyżeczka wody
płatki migdałów i cukier


W miseczce wymieszać łyżkę cukru, ciepłą wodę i drożdże.
Odstawić na kilka minut aż zacznie bąblować (ok. 10 minut).

W rondelku wymieszać mleko, śmietanę i masło. Podgrzać aż masło się roztopi. Odstawić by ostygło. Wtedy połączyć z mieszaniną z drożdżami.

W dużej misce wymieszać mąkę, cukier, sól i kardamon. Połączyć z mokrymi składnikami, zagnieść ciasto (można mikserem).
Przykryć folią i odstawić do wyrośnięcia na 1 h.

Piekarnik nagrzać do temp. 200 st C.

Ciasto rozwałkować na prostokąt wielkości 40 x 45 cm.
Posmarować go masłem, posypać cukrem i cynamonem. Zwinąć jak roladę (fot. 1).
Pokroić na kawałki grubości 3,5 - 4 cm (fot. 2). Kawałki ułożyć na blaszce wyłożonej papierem (fot. 3). Posmarować resztką masła.
Ostawić do wyrośnięcia na 30-60 minut (nie urosną zbyt wiele).

Przed wstawieniem do piekarnika posmarować z wierzchu jajkiem z wodą, posypać cukrem i migdałami.
Piec ok. 20-25 minut, aż będą koloru ciemnozłotego.

Smacznego!

Fot. 1


Fot. 2


Fot. 3

15 komentarzy:

Anonimowy pisze...

Boże ! To się chce jeść garściami ! I jeszcze ! Jeszcze ! Ale to okrutne też jest ! No bo potem co ? Godzinami biegać ? Przysiady ? Pompki ? Co robić potem ?!! Ale nieważne ! :-)))

Liska pisze...

To chyba dobrze? :D W myśl zasady: raz się żyje!

Zosia pisze...

kurcze, zaczęłam robić godzinę temu, wszystko jak powinno i nie chce mi urosnąć :( mimo że woda była ciepła a drożdże bąblowały

krox pisze...

czekałam ponad półtorej godziny, ale ciasto wyroslo mi marniutko. nie dałam sie znichęcić i walczyłam dalej :) bułeczki na blasze nadrobiły wszystkie zaległości i wyszły piękne, rumiane, takie jak na fotce Liski. kardamonowe bułeczki robiłam wcześniej z dwóch innych przepisów, ale to ten przepiszę sobie do notesika, żeby mieć go pod reką. na pewno powtórzę! dziękuję!

Anonimowy pisze...

W jaki sposób utłuc kardamon? Razem z tymi łupinkami? Czym to zrobić?

Liska pisze...

Kardamon należy wyjąć z łupinek i utłuc w moździerzu. Można też kupić mielony.

Atria C. pisze...

Bułeczki robiłam kilka razy.
Pyszne:)

Wyszły mi takie: http://ziolowyzakatek.blogspot.com/2010/02/sodkie-bueczki-z-cynamonem-i-kardamonem.html :)

Velv pisze...

przed chwilką wyjęłam z piekarnika! wyglądają identycznie jak Twoje tyle, że bez kardamonu bo nie znalazłam w kilku sklepach

domownicy będą mieli słodką śniadaniową niespodziankę (: dziwię się, że aromat nikogo nie obudził ... sama ledwo powstrzymuję się od zjedzenia ale pora spać (:

TOMTE pisze...

Świetny Blog! Świetne bułeczki! Maślano-cynamonowy aromat jest zniewalający!!! Ja, aby przyspieszyć czas potrzebny na wyrastanie ciasta, nagrzewam piekarnik do ok 30-40 stopni(na jakieś 2-3 min po prostu go włączam). W takim "inkubatorze" mam zawsze stałe warunki niezależnie od pory roku. Metoda sprawdza się również z ciastem chlebowym. Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Witaj. Fantastyczny blog. Super przepisy. Modyfikuję czasem z drożdżami ale też wychodzi świetne. Moi tylko wiecznie krzyczą, że robię zbyt mało. Tak więc dziś bułeczki z podwójnej porcji. Dzięki za pomysły. Pozdrawiam. Aga

Anonimowy pisze...

Witam,
Zrobiłam te bułeczki wczoraj na kolację i mój mąż nie mógł się nimi najeść. Powiedział, że są pyszne i mógłby je codziennie brać do pracy do kawki :)
Pozdrawiam,
Rybka

Paulina pisze...

Lisko! Jutro mam zamiar upiec te bułeczki. Mam jednak "tradycyjne" drożdże w kostce, a nie drożdże instant. Jak to przeliczyć? Będę super wdzięczna za pomoc:) Paula

Liska pisze...

Paula, 15g świeżych drożdży będzie ok.

Paulina pisze...

Jesteś kochana, że odpowiedziałaś :) Pełny profesjonalizm! Dziękuję Lisko :)

Barbara pisze...

Bułeczki wspaniałe, pulchne, aromatyczne, przepyszne, tylko nie chcą za długo trzymać świeżości... ale znikają w takim tempie, że to nie problem :) Dziękuję za świetny przepis :)