2009-05-28

Pain au lait. Chleb mleczny.




Powiedziałabym - superłatwy. Jasny, chałkowy, z chrupiącą skórką. Piekę go w maszynie, na szybkim programie, dzięki czemu dokładnie w 1h i 55minut mam ciepły chleb.
Idealny do masła i dżemu. Na drugi dzień do tostów.


Chleb mleczny
Pain au lait
/bochenek o wadze 600 g/
Przepis: C. Ytak

210 ml mleka
350 g mąki pszennej (dowolnej, użyłam typ 550)
2 łyżeczki drożdży suszonych instant
1 mała, niepełna łyżeczka soli
1 łyżeczka cukru
10 g miękkiego masła
1 łyżeczka soku z cytryny

Metoda maszynowa:
Wszystkie składniki umieścić w wiaderku.
Nastawić program "Szybki"/Bake Rapid, Stopień zrumienienia skórki: Jasny, Wielkość chleba: Mały.

Metoda ręczna:
Mleko delikatnie podgrzać. Wlać do miski. Rozpuścić w nim drożdże, następnie dodać pozostałe składniki. Ręcznie lub mikserem wyrobić ciasto - będzie dosyć gęste, ale niezbyt klejące.
Odstawić na 30-40 minut do wyrastania.
Jeśli pieczemy w foremce: wysmarować małą formę keksową (10x15 cm) masłem, wysypać bułką tartą lub kaszą manną. Uformować bochenek i włożyć go do formy. Odstawić na ok. 30 minut, by podrósł.
Piekarnik nagrzać do 180 st C. Wstawić chleb i piec ok. 30 minut.
Z ciasta można też uformować okrągły bochenek i piec go na kamieniu lub blasze wyłożonej papierem do pieczenia.

Smacznego!

20 komentarzy:

szarlotek pisze...

Ciągle poszukuję dobrego przepisu na białe pieczywo, które przetrzyma trzy dni i nie będzie się kruszyło?A, że zbieram chlebowe przepisy, to przy okazji na pewno skorzystam i z tego przepisu.Serdecznie pozdrawiam!Bardzo mi się podoba śniadaniowe ujęcie pieczywka:))))

Aga z Zapiecka pisze...

Wygląda tak pieknie, że aż bym go schrupała (skórka wygląda na chrupiącą):)
Rozglądałam się niedawno za takim chlebem śniadaniowym.
Muszę go koniecznie przetestować!
Pozdrawiam

Liska pisze...

Szarlotku,
jeśli poszukujesz białego pieczywa, które wytrzyma trzy dni, pocecam Ci coś na zaczynie drożdżowym, np. na bidze. Wypieki na samych drożdżach są pyszne, ale najlepiej zjeść je tego samego dnia.

Aga,
polecam bardzo, bo pracy z nim naprawdę tyle, co nic. Pamiętaj tylko, proszę, że to składnki na naprawdę mały chlebek, taki na raz, powiedziałabym.

Pozdrawiam berdzo serdecznie!

Majana pisze...

Lisko, chlebek wygląda tak pysznie! :) Widzę, że robi się go dość szybko i prosto. To akurat coś dla mnie :) A wygląda tak pieknie i pysznie, z chęcią go zrobię :))

Pozdrawiam serdecznie :)

Anonimowy pisze...

A ten sok z cytryny to dwa razy, czy miało być coś innego w tym miejscu?

Agata Chmielewska (Kurczak) pisze...

rzeczywiście prosty się wydaje :)
i takze dopytuje o ten sok z cytryny :)

Liska pisze...

Sok z cytryny raz, druga łyżeczka - cukru. Już poprawiłam. Dzięki za czujność.

Anonimowy pisze...

i czy ma najpierw wyrastać w misce pół h, a potem drugie tyle w foremce? czy chodzi o to samo wyrastanie, tylko w różnych miejscach? ;)

Waniliowa Chmurka pisze...

O nie,nie przepuszczę !:)
Jutro go robię!:)

karolka pisze...

Lisko wlasnie upieklam Twoj chleb mleczny z okazji Dnia Chleba. Bardzo sie z tego faktu ciesze, bo jakos ciagle mam stracha przed chlebowymi wypiekami. Ale z tego jestem bardzo zadowolona.
Dziekuje za przepis :)
pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Witam!Mam pytanie?po czym poznać,że chleb dobrzewyrósł i jest gotowy do pieczenia?czy ten chleb mleczny,gdy odstawiamy go na 40-30min powienien podwoić swoją objętość,czy tylko podrosnąć?bo upiekłam go w smaku super ale jakiś taki moim zdaniem słabo wyrośnięty,ponieważ w domu mam wyłączone kaloryfery,wstawiłam chleb
do piekarnika na jakieś 50 stopni,żeby sobie podróśł,czy dobrze zrobiłam,czy lepiej,żeby rósł na zewnątrz?dziekuję za odp.:-)

Zetka pisze...

Wspaniały,pyszny chleb! Idealny na poranne,sobotnie,leniwe pieczenie... A najlepszy tak najprościej- z masłem:) Dziękuję i pozdrawiam!

Anonimowy pisze...

Kapitalny, szybki, prosty przepis, w sam raz coś dla mnie :)

Niestety chleb nie doczeka rana, ledwo trochę przestygł, już zniknął.

Od przeczytania przepisu, do wchłonięcia chlebka ledwo 5 godzin.

Nikol pisze...

Właśnie zabieram się za robienie chlebka. Mam nadzieje, że wyjdzie pyszny ;)

Anonimowy pisze...

Boski!!! Dziekuje

Anusia pisze...

a ile drożdży nie instant potrzeba? u nas ni chuchu nie ma tych w proszku...poza tym uwielbiam drożdże tradycyjne :) Ach chałka z Twojego przepisu jest wyczes na maxa.Nawet Babcia Ala zachwycona.

Liska pisze...

Anusiu,
wystarczy 15-20 gramów, tylko warto je wcześniej rozetrzeć z łyżeczką cukru i odrobiną ciepłego płynu.

Anusia pisze...

dziękuję.jutro pieczemy z sąsiadką! do tej pory wszystko z Twoich przepisów udaje się mniam.

Kinnka pisze...

Chlebek wyśmienity! Ja upiekłam w wersji z drożdżami tradycyjnymi i bez masła - też pychota :)
Dziękuję.

cukrawka pisze...

Lisko-do tej pory tylko odwiedzałam Twój blog i coraz bardziej ciekła mi ślinka:) W końcu zakupiłam co trzeba i jako pierwszy domowy chlebek upiekłam ten właśnie! PRZEPYSZNY! Dzięki za niesamowite doznania smakowe:) i za ten apetyczny blog!