2008-01-23

Tarte tatin



Tarte tatin

Przepis: Joanne Harris


Na ciasto kruche:
150 g mąki
100 g masła pokrojonego w małe kawałeczki
25 g brązowego cukru
2 żółtka

Na jabłka: 100 g brązowego cukru
40 g masła
5 jabłek średniej wielkości obranych i pokrojonych w ćwiartki

Ciasto: zagnieść wszystkie składniki na gładkie kruche ciasto i włożyć do lodówki na pół godz.
W tym czasie przygotować jabłka: na dużej patelni (ja używam ze stali nierdzewnej ze stalową rączką), rozgrzać masło z cukrem. Kiedy zacznie się karmelizować, wrzucić jabłka i smażyć je ok. 15 minut. B. ważne: nie przekręcać ich zbyt często, bo się rozpadną, a nie powinny. Kiedy jabłka nabiorą złocistego koloru (ja trzymam je tak długo, aż się zrobią brązowe, ale nie spalone!!), wyjmujemy z lodówki ciasto. Ciasto trzeba rozwałkować na krążek o średnicy większej niż średnica patelni.
Ciasto ułożyć na jabłkach, podwinąc brzegi do środka. wstawić do piekarnika nagrzanego do temp. 200 st C. Piec 20 minut, następnie zmniejszyć temp. do 160 stopni i piec kolejne 20 min. Po upieczeniu wyjąc z piekarnika, nożem odsunąć brzeg ciasta od patelni, na wierzch patelni położyć duży talerz i jednym ruchem przewrócić tartę na talerz. Może się okazać, że do patelni przywarło część jabłek - nic strasznego - odrywamy je delikatnie nożem i układamy na cieście. Jeśli ciasto jest gorące, to jabłka ładnie się "wkleją" z powrotem. I tyle!

Uwagi: 1. Karmelizowanie jabłek: wiele osób, którym podawałam ten przepis narzekało, że "tarta nie jest taka jak twoja", a to dlatego, że zbyt krótko karmelizowali jabłka. Jabłka nie mogą być blade, lekko podsmażone, a muszą pachniec najprawdziwszym zapachem karmelowym.
2. Jeśli nie mamy stalowej patelni, można jabłka po usmażeniu przełożyć do tortownicy i wtedy ułożyć na nich ciasto. Blaszka powinna mieć ok. 20 cm średnicy
3. ważne, by porządnie podwinąć brzegi pod jabłka (przed upieczeniem), bo dzięki temu zrobi się "rynienka" i owoce nie wypłyną. Życzę smacznego:-)







6 komentarzy:

Anonimowy pisze...

To moja pierwsza tarta tatin i mimo że jest jeszcze w piekarniku wiem że nie wyszła - po części z mojej winy ( zaczęłam topić masło razem z cukrem i porobiły się grudki i raczej syrop niż karmel a dwa za wcześnie dołożyłam jabłka)
Mam pytanie - ciasto kruche wyszło m itak kruche że ledwo je rozwałkowałam i nie mogłam go nawet przełożyć na patelnię ze stolnicy ( "pourywało się) Co zrobiłam źle?Może za długo/za krótko wyrabiałam?
Pozdrawiam
Atria

ps. jaką formę do tart polecasz?Gdzieśjuż chyba o to pytałam ale nie jestem pewna czy moje pytanie "doszło"

Anonimowy pisze...

moja tarta piecze się juz 30 min, zaraz wyjmuje i zobaczymy. wygląda i pachnie cudnie.

Anonimowy pisze...

wyjęłam...jejku jakie co pyszne...
do tego jabłek podczas karmelizowania dodałam cynamonu i łyżeczkę miodu (ale teraz myślę, że z tym miodem to przesadziłam, troche za słodkie jak dla mnie wyszło, cynamon natomiast jak najbardziej pasuje i lody waniliowe :)) dzis robiłam tę tartę pierwszy raz i uważam, że przepis jest super, polecam

Ruffe pisze...

Moje ciasto również wyszło bardzo kruche i nie mogłam go przełożyć na jabłka, w końcu skleciłam z kawałków i pomijając fakt, że odrobinę za mocno przysmażyły mi się jabłka w jednym miejscu na patelni to tarta była obłędna.
Piekłam znacznie krócej ale to chyba wina piekarnika elektrycznego coś mi się wydaje, że gałka z temperaturą swoje a faktyczna temperatura swoje.
Podałam z kwaśną śmietaną i nie mogłam się zdecydować czy lepsze z czy bez.
Dzisiaj robię ponownie. Pozdrawiam i dzięki za super przepis.

Anonimowy pisze...

Świetny przepis !! Dodałam do jabłek jeszcze trochę cynamonu , a aromat który wypełnił kuchnię- nie do opisania! Dziękuję :)

Anonimowy pisze...

Bardzo pyszna tarta. Dodałam szczyptę cynamonu i część brązowego cukru zastąpiłam waniliowym... Mniam... Na pewno jeszcze nie raz ją zrobię!