2010-10-20

Drożdżówki z pigwą



Drożdżówki z pigwą
/ok. 7-8 drożdżówek/

Ciasto:
300 g mąki pszennej 
130 ml mleka
15 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych instant)
20 g cukru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1/2 łyżeczki soli
1 jajko
60 g miękkiego masła 

Nadzienie:
200 g marmolady pigwowej


Do posmarowania i posypania:
3 łyżki mleka
1 łyżka cukru 

Przygotowanie:


Zaczyn: wymieszać drożdże z odrobiną cukru i mleka, odstawić do wyrośnięcia na kilka minut.
Mleko lekko podgrzać, wymieszać z masłem, cukrem, wanilią i solą. Kiedy lekko przestygnie, dodać jajko, a następnie mąkę wymieszaną z zaczynem.
Wyrobić gładkie ciasto. Pozostawić przykryte w temperaturze pokojowej na 1-1,5 h, aż podwoi swoją objętość.

Ciasto podzielić na 8 małych kulek. Dłonie delikatnie spryskać olejem, by nie lepiło się do nich ciasto. Z każdej kulki uformować placuszek, następnie łyżeczką wkładać marmoladę. Dokładnie sklejać, obtoczyć w dłoniach.
Ułożyć na blasze, przykryć ściereczką. Odstawić do wyrośnięcia na ok. 1/2 godziny.
Piekarnik nagrzać do 200 st C.
Bułeczki posmarować mlekiem i posypać cukrem. Piec ok. 18-20 minut
, do zrumienienia. Wystudzić na kratce.

Smacznego!

9 komentarzy:

Kasia w kuchni♥♥♥ pisze...

uwielbiam smak marmolady pigwowej.A myśląc o bułeczkach z taką marmoladą to aż ślinka cieknie :)

Rita pisze...

hm..mam pigwę w syropie..w sumie nie mam co z nią zrobić, jak będę piec w ten weekend pomyślę o drożdżówkach;)
ale! ciasto wykorzystam z ziemniakami- jest niezawodne! :)
uściski
J.

aga pisze...

sliczne zdjecie:) buleczki wygladaja bardzo apetycznie:)

Majana pisze...

Cudowne te bułeczki! Ach, marzy mi się pigwa :)
POzdrowienia:)

O pisze...

Będzie u mnie problem z pigwą. Jakiś podobny smak do niej - czym mogę zastąpić :) ?

Tylko Spróbuj pisze...

Piękne zdjęcie!
Ale nawet one nie przekona mnie, że pigwa może być smaczna :)

funkia pisze...

bardzo zachęcający przepis- a pigwy już niebawem!

Anonimowy pisze...

robiłam te drożdżówki już z różnym wypełnieniem (dżem truskawkowy, jabłka prażone z rodzynkami/suszoną żurawiną/zmielonymi orzechami) i są wspaniałe! dzięki!

Paweł pisze...

Właśnie jest sposób jak zagospodarować pigwę, która ciągle leży w lodówce.