2010-12-15

Maślane bułeczki z kruszonką


Lubię je ze szklanką mleka i dżemem śliwkowym. 

Maślane bułeczki z kruszonką

600 g mąki pszennej 
20 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych instant)
40 g cukru
50 g masła
1 jajko
240 ml mleka
1 łyżeczka esencji waniliowej

Kruszonka:
50 g miękkiego masła
50 g mąki
50 g drobnego cukru
2 łyżki płatków migdałów, pokruszonych

Do posmarowania: jajko roztrzepane z 1 łyżką wody

Zrobić zaczyn: wymieszać drożdże z odrobiną cukru i mleka, odstawić do rośnięcia na kilka minut.
Mleko lekko podgrzać, wymieszać z masłem, cukrem i solą. Kiedy lekko przestygnie, połączyć z jajkiem. Dodać mąkę wymieszaną z zaczynem.
Wyrobić gładkie ciasto. Pozostawić przykryte w temperaturze pokojowej na 1-1,5 h aż podwoi swoją objętość.

Z ciasta formować małe okrągłe bułeczki o średnicy ok. 3-4 cm, układać je w okrągłej formie wyłożonej papierem do pieczenia, zostawiając między nimi ok. 2 cm odstępy. Przykryć wilgotną ściereczką, odstawić do wyrastania na 30-40 minut.
Zrobić kruszonkę: wszystkie składniki połączyć w miseczce do konsystencji grudek.
Wyrośnięte bułeczki posmarować jajkiem, posypać kruszonką.
Piekarnik nagrzać do 200 st C.
Wstawić bułeczki i piec 15-20 minut, do zrumienienia.

Smacznego!

34 komentarze:

flusso pisze...

Porywam jedną na śniadanko :)

Maggie pisze...

Jakiez one piekne! W sam raz na weekendowe sniadanko. Patrze na nie i mysle o sobocie :)

Unknown pisze...

U nas nazywane stokrotkami. Nie wiem czy gdzieś indziej także. Ja bardzo je lubię właśnie do powideł śliwkowych lub dżemu malinowego.
Pozdrawiam
Ania

Bożena pisze...

mmm...wyglądają apetycznie.
chyba się ośmielę i zrobię sobie dzisiaj takie :)

Karmel-itka pisze...

uwielbiam te odrywane bułeczki... są tak puszyste i pyszne..

Moja Kawiarenka pisze...

To mi przypomina bułeczki jakie piekła moja babcia. Wyrastały jej tak wysoko, że podczas pieczenia ulegały samo rozerwaniu!
Zapraszam we wtorek 21 grudnia na http://barwysmaku.blogspot.com/
Będzie o zasadach pieczenia ciast drożdżowych :-)

agako pisze...

a ja właśnie upiekłam bułeczki w/g Twojego przepisu.Dokumentacja na moim blogu;-)
pozdrawiam
http://galeriaagako.blogspot.com/

Anonimowy pisze...

Upiekłam. Pycha! Miękkie, puszyste i łatwe w obróbce. Dzięki za przepis :-) Monika

Waniliowa Chmurka pisze...

Idealne bułeczki na podwieczorek.
Aż chce się zaparzyć herbatkę.

Anonimowy pisze...

Hej Lisko,
Mam zamiar upiec twój sernik
http://whiteplate.blogspot.com/2010/03/sernik-kajmakowy.html
ale zastanawiam się czy moge 100 g cukru zastąpić czymś innym, np. miodem lub syropem klonowym?
Będe wdzieczna za odpowiedź
Pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Właśnie upiekłam te bułki, dodałam oprócz jednego jajka jeszcze 4 dodatkowe żółtka, bułki wyszły super!! polecam ten przepis, bardzo puszyste i smaczne

Anonimowy pisze...

witam lisko, mam rzeczowe pytanie ile wychodzi tych buleczek??to wszystko co w tortownicy? 7 sztuk??pozdrawiam i dziękuję za whiteplate'a i pracownię wypieków (studzi się właśnie chlebek oliwkowy)
marta

Jolanta Szyndlarewicz pisze...

Lisko te bułeczki są doskonałe, synko był zachwycony:), ja zresztą też:)
Marto mi wyszło z tej proporcji 10 bułeczek (7 w tortownicy i 3 w keksówce)
pozdrawiam ciepło Lisko i dziękuję za pyszne przepisy

Anonimowy pisze...

dziękuję za info pani jolu:) marta

Anonimowy pisze...

Witam!
Mam pytanie dotyczące maślanych bułeczek z kruszonką. Otóż w składnikach do przepisu nie znalazłem ilości soli. Jednak dalej czytam..."Mleko lekko podgrzać, wymieszać z masłem, cukrem i solą". Proszę powiedz ile tej soli dodać?
pozdrawiam
Klemens.pk

Hania pisze...

Od dawna zaglądam na Pani blog.Podchodzę jak do jeża.Ale w końcu dzisiaj upiekłam "Bułeczki maślane z kruszonką". Pychotka. Maślane, pachnące, mięciutkie.Na święta zamierzam zrobić "Bułeczki ziołowe z chrzanem".Jedno jest pewne będę tu wracać. A co z Pani książką?
Hania

jojcia pisze...

Zrobiłam te bułeczki i mi się udało, a uważałam się za beztalencie z wypiekami drożdżowymi.
Co prawda zapomniałam posmarować jajkiem i nie wyszły tak rumiane, mimo to są wyśmienite.
pozdrawiam

Anonimowy pisze...

na zdjęciu wydają się lekki i puszyste, a moje wyszły takie zbite i dość twarde - nie wiem co zrobiłam źle. Może ktoś miał podobny problem i podpowie co zrobić, żeby były lepsze?
Jednak mimo to zapowiadają się na pyszne bułeczki.
pozdrawiam

Anonimowy pisze...

Czy mozna nadziac te buleczki makiem i zrobic z nich jagodzianki?
Jak dlugo pozostaja swieze?

Anonimowy pisze...

Oczywiscie mialam na mysli pytanie : Czy mozna nadziac te buleczki jagodami:) i zrobic z nich jagodzianki?
Jak dlugo pozostaja swieze?

Liska pisze...

Można, oczywiście.
Świeże są jakieś 2 dni, ale najlepsze pierwszego dnia.

Anonimowy pisze...

Dziekuje za super szybka odpowiedz.Sprobuje je wiec z jagodami.

Anonimowy pisze...

Wczoraj je zrobiłam, byłam bardzo bardzo zadowolona, zważywszy, że od kiedy zostałam mamą 3 miesiące temu wychodzą mi same zakalce. Bułki wyszły super i zniknęły w mgnieniu oka, jedzone prosto po upieczeniu, bez żadnych dodatków SUPER!! POLECAM i czuję, że jeszcze na nie jeden przepis z tej strony się połaszę!!

Anonimowy pisze...

soli zwykle dodaje się szczyptę - tyle ile zmieści się między dwoma palcami. Jadzia

Sylwia pisze...

A ja wczoraj zrobiłam małą modyfikację i zamiast kruszonki nadziałam je marmoladą... hmm pycha :)

Zielona pisze...

Przed chwilą upiekłam te bułeczki i właśnie zjadam pierwszą.
Niebo!!! Jestem w niebie!!!
Najlepsza bułeczka maślana, jaką kiedykolwiek jadłam. Delikatna, mięciutka, "maślaność" czuć w każdym kęsie...

Dzięki, o dzięki za ten przepis :):):)

mumumka pisze...

bardzo fajny przepis :) dziękuję :)

właśnie zjadłam pierwszą bułeczkę z dżemem porzeczkowym popijając zimnym mlekiem - mmm, żyć, jeść, nie umierać :)

i tak jak ktoś pisał w komentarzach wyżej, moje też wyszły bardziej zbite, ale i tak są pyszne :)

Sowa pisze...

Dziś zrobiłam te bułeczki po raz drugi. Pierwsze wyszły trochę zbite i lekko twarde (być może dlatego, ze mieszalam ciasto w blenderze z misa). Dziś postanowiłam je zrobić trochę inaczej tj. zaraz po zrobieniu ciasta (tez w misie z blenderem) uformowalam bułeczki i zostawiłam juz gotowe okragle do wyrosniecia na dwie godziny i... wyszly znacznie lepiej :-). Zrobiłam tez mała modyfikacje, a raczej dodalam coś smakowitego: garść rodzynek. Smakują wyśmienicie, nie wiem czy jak w oryginale, ale nawet mój dwuletni synek się nimi zajada. Dziękuje za przepis!

Unknown pisze...

Lisko, dziękuję Ci bardzo za ten przepis :) bułeczki były pyszne więc opisałam je na blogu, oczywiście powołując się na źródło:)poniżej zamieszczam link: http://kucharenka.pl/maslane-buleczki-i-przyjaciele/
Pozdrawiam:) Klaudia

Izabela Wojtczuk pisze...

Bułeczki są przepyszne, postanowiłam opublikowac je na swoim blogu (z malymi zmianami) i oczywiscie z linkiem do Ciebie http://kuchnia-w.blogspot.com/2013/03/bueczki-maslane.html

Sophieblw pisze...

Bułeczki z kruszonką były baardzo pyszne, smakowały jak placek drożdżowy:) Ledwo wyciagnęłam z pieca już połowy nie było na blaszce:))Zrobiłam część z makiem. Były równie smaczne. Pozdrawiam
...www.smaczne-zdrowe.blogspot.com...

Ania Kuna pisze...

Czy można je zrobić wieczorem i uformowane zostawić na całą noc a upiec dopiero rano by były cieplutkie i świeże na śniadanie?

Unknown pisze...

Witam Lisko
Zrobiłam bułeczki, były przepyszne , mistrzostwo. Pozdrawiam serdecznie

Beata Hawrylko pisze...

Te wszystkie przepisy są przepyszne,brakowało mi wlaśnie takiego blogu gdzie wszystko miałabym w jednym miejscu……Bravo,teraz moge tylko sobie wybierać przepis………a bułki są przepyszne,robiłam
http://bit.ly/pakietmedyczny