Codzienny, łatwy chleb z oliwkami, którego przygotowanie nie powinno sprawić trudności. Można go upiec w foremce (najprościej), garnku żeliwnym albo uformować małe ciabatty. Można dowolnie eksperymentować z mąką: dodać więcej razowej albo zastąpić ją orkiszową. Należy jedynie pamiętać o tym, że im więcej razowej mąki, tym więcej wody.
Chleb przygotowałam na zaczynie, którego składniki miesza się kilkanaście godzin przed pieczeniem. Taki chleb zachowuje świeżość dłużej niż wypieki na samych drożdżach.
Chleb z oliwkami
Zaczyn:
150 g mąki pszennej
130 g wody
5 g świeżych drożdży lub 1/2 łyżeczki drożdży suszonych instant
Składniki wymieszać w misce, przykryć folią i odstawić na 12-18 godzin. Zaczyn najpierw urośnie, potem opadnie.
Następnie połączyć go z:
350 g mąki pszennej
150 g mąki pszennej razowej
10 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych)
1,5 łyżeczki soli
2 łyżki oliwy z oliwek
350 g wody
150 g mieszanych, drylowanych oliwek, pokrojonych na kawałki (najlepiej na ćwiartki lub w plasterki)
Z ciasta zagnieść dość luźne ciasto. Najlepiej zrobić to mikserem wyposażonym w hak do zagniatania. Ciasto będzie delikatnie kleiło się do rąk. Zagniatanie mikserem zajmie nam ok. 10 minut.
Przełożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić na 1 - 1,5 h do wyrastania.
Wyrośniete ciasto przełożyć do keksówki (25x12 cm) wysmarowanej olejem roślinnym i wysypanej tartą bułką lub otrębami.
Wierzch oprószyć semoliną lub mąką. Odstawić aż ciasto wypełni formę (zajmie to 30-40 minut).
Piekarnik nagrzać do 230 st C.
Wstawić wyrośnięty chleb. Ścianki piekarnika spryskać wodą. Po 10 minutach zmniejszyć temp. do 210 st C i dopiekać kolejne 20-30 minut. Wierzch chleba powinien być rumiany. Chleb wyjęty z formy, popukany od spodu powinien wydawać głuchy odgłos. Jeśli tak nie jest, można go dopiec jeszcze kilka minut.
Przed pokrojeniem ostudzić, a ostudzony przechowywać zawinięty w ściereczkę.
Smacznego!
Wygląda smakowicie :) A tak ogólnie to chciałam wyrazić wdzięczność za istnienie tego bloga, dzięki niemu jestem w trakcie hodowli zakwasiku, a codziennie próbuję jakiś chlebek na drożdżach, z coraz lepszym skutkiem :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńCoś podobnego we Włoszech jadłam. Dzięki za przepis, spróbuję go zrobić.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania
Super, chętnie zrobię! Piękne foty :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam takie proste chlebki :) pięknie się prezentuje
OdpowiedzUsuńPiękny ten chlebek jest :) I ma włoski zapach:)
OdpowiedzUsuńOd dawna chciałam zapytać Cię, Lisko, o to pieczenie chleba na śniadanie. Wyrobić, rośnie w sumie ze 2h, godzina pieczenia, trochę studzenia... Czy Ty cały ten czas wytrzymujesz bez jedzenia?
OdpowiedzUsuńKiedy mnie przygotowanie śniadania zajmie dłużej i nie zacznę jeść pół godziny po wstaniu, żołądek zaczyna patrzeć na mnie groźne ;)
Pozdrawiam, Savil
Witam:)
OdpowiedzUsuńjestem Twoją nową czytelniczką,od kilku dni:)
dzięki Tobie upiekłam swój pierwszy chleb na zakwasie,wczoraj:)
Kiedyś czytałam porady Mirabelki,ale jakoś nie potrafiłam ogarnąć szczegółowości opisu.Jakim cudem tu trafiłam?już nawet nie kojarzę.Czytam inne blogi kulinarne,jeden bardzo znany na gazecie,który bardzo lubię i znasz:)a Twój to moja skarbnica na temat wypieku chleba.Zastanawiam się czy Ty już masz swoją książkę,jeśli nie,to powinna być takowa,właśnie o chlebach:)
Piszesz przejrzyście,ciekawie i co najważniejsze,nie wyczuwa się w Twoim pisaniu maniery,nie irytujesz:)
Chcę Ci bardzo podziękować,za Twoje porady odnośnie zakwasu,bardzo bardzo mocno:)
Oprócz chlebka,spróbowałam zrobić barszcz wg Twojego przepisu,smakował:)Pozdrawiam:)
Lisko, u Ciebie chleby to zawsze wiadomo, że będą mistrzowskie :) Wgryzłabym się w taka kromeczkę, a dla podkreślenia smaku posmarowaną jeszcze tapenadą :)
OdpowiedzUsuńCześć Twój blog znam już od dawna ale dopiero teraz upiekłam mój pierwszy chleb na zakwasie i właśnie z nim mam pytanie. Zrobiłam chleb z przepisu "mój ulubiony chleb". Nie wiem czy to wina mojego młodego zakwasu ale chleb po upieczeniu ma dopieczoną skórkę a w środku jest hm jak to określić surowy. Nie wiem w czym popełniłam błąd więc proszę Cię o pomoc.
OdpowiedzUsuńPS. zrobiłam z odpowiednimi proporcjami.
Sama czasem piekę taki chlebek, ale mnie nie wychodzi tak ładnie.
OdpowiedzUsuńWitam, mam takie pytanie jak powinna byc konstystencja ciasta przekładanaego do keksówki, lejace czy bardziej takie które mozna wiąz do łapki i przełazyc (jak cisto na pizze)????
OdpowiedzUsuńWitaj! Upiekłam chleb z oliwkami i chleb wiejski. Wyszły bardzo dobrze, tylko w oliwkowym można było wyczuć drożdże - czym mogło być to spowodowane?
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i przygotowuję się do skorzystania z kolejnych przepisów :-)
Być może rósł za długo - jest teraz ciepło, więc mogło mieć to wpływ.
OdpowiedzUsuńUpiekłam! Jest pyszny! Pachnie wspaniale! Dziękuję:-)
OdpowiedzUsuń