2010-10-16

Razowy żytni chleb na zakwasie


Jest to przepis na ciężki, razowy chleb z ziarnami. Lubię, kiedy jego skórka przybiera ciemnobrązowy kolor. Dosyć długo pozostaje świeży.
A piekłam go z okazji Międzynarodowego Dnia Chleba 2010.

Razowy żytni chleb na zakwasie
/na podst. "Vademecum Domowego Wypieku Pieczywa"/

Zaczyn:
250 ml wody
150 g łamanego żyta
100 g ziaren słonecznika
25 g siemiania lnianego
100 g aktywnego zakwasu żytniego (najlepiej dokarmionego dzień wcześniej)
15 g soli

Wszystkie składniki wymieszać i postawić na noc w temp. pokojowej.

Następnie dodać:
10 g świeżych drożdży
240 ml wody
2-3 łyżki melasy lub miodu
320 g mąki żytniej razowej
150 g mąki pszennej

Drożdże rozpuścić w wodzie, wymieszać dokładnie z rozczynem i pozostałymi składnikami. Wyrabiać ciasto ok. 10 minut, następnie pozostawić do wyrośnięcia na ok. godzinę.
Dwie foremki o pojemności ok. 1,5 litra każda wypełnić ciastem do 2/3 ich wysokości. Pozostawić do wyrośnięcia, aż ciasto wypełni formę (powinno to zająć ok. 30-40 minut, a czasem szybciej).
Piekarnik nagrzać do 210 st C.
Wstawić bochenki, po ok. 10 minutach zmniejszyć temp. do 180 st C i dopiekać ok. 25-35 minut.

Ostudzić na metalowej kratce, po wyjęciu z formy.


Smacznego!

45 komentarzy:

  1. Bardzo lubię takie chleby.
    Twój upiekł się cudnie!

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały chleb Lisko!:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj nareszcie! Długo czekałam na mój ulubiony chlebek :) Tylko może mała podpowiedź, jak można zdobyć łamane żyto?

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudny. Ja w ramach dzisiejszego dnia przygotowałam Twój chlebek z zeszłego roku. Lisko a czym ewentualnie można zastąpić żyto, jak go nie dostaniemy?

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspanialy chleb Lisko! Mam taka dluga liste chlebowa..ale musze go zrobic!

    OdpowiedzUsuń
  6. piekny!!! ach jaki musi byc pyszny:)

    OdpowiedzUsuń
  7. No właśnie , z łamanym żytem może być kłopot ale i tak postaram się upiec ten chleb. Takie właśnie pieczywo lubię najbardziej, a z Twoich Lisko przepisów korzystam bardzo często.

    OdpowiedzUsuń
  8. rety!
    co za... brak słów.
    coś niezwykłego!
    ileż bym dała za taki bochenek!

    OdpowiedzUsuń
  9. Dziewczyny, dzięki za miłe słowa.
    Łamane żyto kupuję w sklepie eko. Można zastąpić je też płatkami żytnimi.

    OdpowiedzUsuń
  10. Questo tuo pane è bellissimo ed ha un colore stupendo, complimenti ciao

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy18.10.10

    Jaką konsystencję ma mieć wyrobione ciasto? Już któryś raz próbuję robić chleb i w sumie za każdym razem docelowe ciasto wychodzi inne.... Zatem pytam -jak powinno wyglądać dobrze zrobione ciasto? Jak już będę wiedzieć może będę mogła 'manipulować' ilością składników tak, żeby i mój chleb w końcu wyszedł jak należy..... :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Upiekłam ten chlebek w sobotę. Jest pyszny, ale nie urósł mi tak pięknie jak Tobie Lisko. Może następnym razem dodam ciut więcej drożdży?
    Czy wpływ na rośniecie chlebka może mieć mąka? Już drugi raz chleb nie wyrasta jak trzeba. Pozdrawiam, Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  13. Najlepszy chleb razowy jaki jadłam i jaki piekłam! idealnie wilgotny, nie za kwaśny, bardzo długo pozostaje świeży. Nie wiem tylko jak uzyskać tak czarną skórkę ale to tylko mały szkopulik wręcz nie istotny gdyż i tak chleb ten zagościł już na stałe w moim chlebaku i zapewne będzie też wędrował do znajomych spragnionych prawdziwego pieczywa :) dzięki ogromne. Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  14. fajny chlebek i akurat mogłabym zużyć moje zapasy łamanego żyta...chyba się upiecze w następny weekend:)

    OdpowiedzUsuń
  15. Smak tego chleba jest niepowtarzalny!! Dla mnie bomba, i te ziarenka w srodku.. mm! Chcialam sie spytac jednak czy on ma byc az tak slodki? Dalam 3 duze lyzki miodu. I jaka konsystencje powinien miec chleb przed upieczeniem? Moj byl gesty lejacy sie, do formy przelozylam go lyzka, a teraz jest bardzo smaczny ale super mokry! Czy taki ma byc? Pozdrawiam i gratuluje wspanialego i pozytecznego bloga!

    OdpowiedzUsuń
  16. Anonimowy22.11.10

    Upiekłam go,jest super,pyszny,taki jadałam w dzieciństwie u babci na wsi:-)

    OdpowiedzUsuń
  17. planuję zrobić ten chlebek, ale zastanawiam się czy te łamane żyto można czymś zastąpić. nie udało mi się kupić łamanego tylko zwykłe ziarna żyta, czy zmielenie ich da efekt łamanego, czy to całkiem coś innego?

    OdpowiedzUsuń
  18. czy drożdże są potrzebne jeżeli robimy na zakwasie czy można zrobić taki chlebek bez ich użycia , pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. Ada,
    łamane żyto przypomina nieco płatki żytnie, choć jest bardziej twarde, ale możesz je zastąpić nimi lub otrębami.

    Kasandraa6,
    można zrobić bez drożdży pod warunkiem, że zakwas jest świeży, odpowiednio wcześniej dokarmiony i wyraźnie aktywny.

    OdpowiedzUsuń
  20. Anonimowy11.2.11

    Też chciałam się zapytać jaka powinna być prawidłowa konsystencja ciasta. Bo coś chyba nie do końca mi wyszedł taki jak powinien. Pomijam brak czarnej skórki (wyszła jaśniejsza ale też ładna:) ale środek jest taki gliniasty jakby nie dopieczony a siedział w piekarniku tyle ile zalecono w przepisie a nawet ciut dłużej. Może za krótko wyrabiane? Zakwas raczej w porządku bo piekłam na nim chleb "Ulubiony" i wyszedł jak zwykle cudowny:) Ciasto w tym razowcu mi wyszło takie gęste, zwarte i można powiedzieć, że ubite...

    pozdrawiam serdecznie
    Asia

    OdpowiedzUsuń
  21. Asiu,
    albo chleb za krótko rósł albo zakwas nie był dostatecznie aktywny. Ciasto jest dosyć gęste, ale powinno wyraźnie urosnąć.
    Jeśli skórka jest mało rumiana, spróbuj posmarować ją przed wstawieniem do piekarnika np. żółtkiem wymieszanym z łyżką śmietanki.

    OdpowiedzUsuń
  22. Chlebek jest pyszny. Ja dodałam śruty żytniej zamiast żyta łamanego oraz sezamu zamiast siemienia. I też wyszedł bardzo smaczny. Dziękuję za przepis!

    OdpowiedzUsuń
  23. Anonimowy7.4.11

    hej:)
    czy to zdjęcie rzeczywiście jest do tego chleba?Robisz dokładnie tak jak w przepisie?bo mi wyszedł wczoraj zupełnie inny...ciemny..taki jak razowy z kminkiem..może to dlatego, że dodałam melasy, no ale mimo wszystko dużo jest tam razowej mąki żytniej więc wydaje mi się że musi być ciemniejszy, niż ten na zdjęciu..Ale i tak jest pyszny, może trochę za słodki, ale następnym razem dodam mniej melasy i więcej mąki pszennej.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Taki piękny chleb!
    Chciałam go upiec na Wielkanoc. Kiedyś już się udał. Piękny, twardy, taki "prawdziwy". A wczoraj.. niestety, wyszła z niego zbita, kleista kula. Piekłam razem z orkiszowym i ulubionym, które wyszły. Ale ten widać, potrzebował specjalnego traktowania...
    Pozostaje próbować przed majówką!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  25. Tym razem się udał! Choć mało urósł, a długo w piecu siedział. Ale udał się! Na majówkę będzie jak znalazł! Dziękuję, Lisko, za te Twoje chleby!

    OdpowiedzUsuń
  26. parę chwil temu wyszedł z piekarnika. To mój pierwszy chleb z własnego zakwasu.. 5-dniowego ;) Wyrastał wspaniale, zarówno w misce, jak i w keksówce. Miąższ taki jak lubimy, wilgotny i zwarty choć nie mocno zbity. Jest wspaniały! A.. i zamiast żyta dałam płatki owsiane (innych nie miałam). Lisko! Genialny przepis, bardzo dziękuję. Dziś bądź jutro będzie na blogu ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Anonimowy21.5.11

    Po pierwsze gratuluję bloga i wspaniałych wypieków. Mam pytanie odnośnie chlebka. Bardzo chciałabym go upiec bez dodatku drożdży. Czy wtedy robię taki sam zaczyn (bo nie ma w nim dodatku mąki) i cały proces ma wyglądać tak samo tylko nie dodawać drożdży?
    Pozdrawiam
    Doro

    OdpowiedzUsuń
  28. Anonimowy6.6.11

    Lisko
    Mam pytanie odnośnie moich chlebków. Pieke je bez drożdży Rosnął mi w foremce tak do 3/4. A potem przy pieczeniu nic juz nie wyrastają :(. Jaka moze byc tego przyczyna?
    Monia

    OdpowiedzUsuń
  29. Doro,

    tak. Zakwas musi być bardzo aktywny. Być może chleb będzie potrzebował nieco więcej czasu, by wyrosnąć, ale wszystko robisz identycznie.

    Moniu,
    pozwól im bardziej wyrosnąć i wtedy wstaw do piekarnika. Jeśli chleb jest dobrze wyrośnięty, zdarza się, że już nie rośnie w piekarniku. A czy w środku są w porządku?

    OdpowiedzUsuń
  30. Anonimowy3.7.11

    Witaj Lisko! Jestem zachwycona Twoim blogiem. Wszystkie Twoje wypieki wyglądają cudownie. Szkoda, że moje takie nie są. Dziś upiekłam razowy żytni i wyszedł mi jakiś taki zbity, wilgotny, lepki. Napiszę jak robiłam i proszę powiedz co zrobiłam nie tak. Wczoraj raniutko dokarmiłam zakwas. Wieczorem aż kipiał. Zrobiłam zaczyn dodając ten zakwas i pozostawiłam na noc. Dziś rano dodałam resztę składników, drożdże rozrobiłam w zimnej wodzie bo nie wiedziałam jak (jestem początkującą piekarką). Jak urabiałam, ciasto było kleiste, lepiło mi się do rąk. Poprostu papka. Nie dało się stworzyć z tego np zwartej kuli. Stwierdziłam że może tak ma być.Zostwiłam do wyrośnięcia ponad 1 godz i było bez zmian. Dalej postępowałam zgodzie z przepisem. Ciasto nie wypełniło blach ale mimo to włożyłam do piekarnika. W trakcie pieczenia lekko podrosło i efekt nijaki, jak już wyżej napisałam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Anonimowy5.7.11

    No własnie nie :(. W środku są mniej bądź bardziej kleiste, ale napewno nie są niedopieczone bo piekę je duzo dłużej niż w przepisie (spód nawet nieco podpalony)
    Monia

    OdpowiedzUsuń
  32. Anonimowy14.7.11

    Lisko, bardzo proszę o pomoc. Nie wiem co robię źle przy chlebkach żytnich. Ciasto rośnie ładnie, w trakcie pieczenia jeszcze trochę podrasta ale za każdym wychodzą mi kleiste i po wyjęciu z foremki tak dziwnie się ściągają od spodu. Ratuuuunku...
    Jestem już na skraju poddania się :(

    OdpowiedzUsuń
  33. Anonimowy14.7.11

    Z tego wszystkiego nie przedstawiłam się - ten komentarz wyżej jest mój:)
    Monia

    OdpowiedzUsuń
  34. Upiekłam ten chlebek juz 2 razy. Za każdym razem wychodzi świetnie, tyle że daję mu czasu do rośnięcia w lekko ogranym piekarniku nieco więcej, niż zaleca Autorka. Zamiast łamanego żyta daję w tych samych proporcjach płatki orkiszowe lub owsiane. No i piekę go w jednej dłuższej foremce keksowej. Jest tak smaczny, że moje dzieci, które zwykle chleb razowy czy "ze śmieciami" omijają szerokim łukiem - tutaj dopraszają się o dodatkowe pajdki. No i rzeczywiście zachowuje świeżość przez kilka dni. WARTO wypróbować bo każdy, kogo nim poczęstujecie będzie zachwycony.

    OdpowiedzUsuń
  35. Upiekłam. I jestem zachwycona. Na początku miałam obawy, czy ciasto nie jest za lepkie, ale zaryzykowałam i wyszedł świetny. Dopiero zaczynam swoją przygodę z pieczeniem chleba, mój zakwas (zrobiony wg Twojego przepisu, tego czterodniowego) ma 2 tygodnie i upiekłam z niego 3 chleby :) Na razie ten zajmuje pierwsze miejsce.
    Pewien 10-letni chłopiec, którego poczęstowałam poprosił, abym znów upiekła. To najlepsza rekomendacja. Dziękuję.

    Ps. Twoje blogi są dla mnie cudownym źródłem inspiracji :)
    A zdjęcia wyglądają tak smakowicie, że po przeglądaniu Twoich blogów zawsze mam ochotę coś upichcić :)

    OdpowiedzUsuń
  36. Mieszkam w Irlandi i mam problem z kupieniem mąki żytniej razowej. Czy mogę ją zastąpić mąką Wholegrain Rye Flour. Nigdzie nie mogę kupić Wholemeal Rye Flour. A może to to samo?

    OdpowiedzUsuń
  37. Liliano,
    to to samo.

    OdpowiedzUsuń
  38. Lisko, robię ten chlebek kolejny raz,to zdecydowany faworyt wśród chlebów :) Mam jednak problem z czasem pieczenia, w przypadku każdego chleba muszę wydłużać czas pieczenia, w tym przypadku o 40 min więcej niż w przepisie,chlebek jest po prostu miękki, czy myślisz że to kwestia piekarnika i czy można coś z tym zrobić? / oprócz zakupu nowego sprzętu :) ?

    OdpowiedzUsuń
  39. Mam problem z tym chlebem. Robiłam go dwa razy, za pierwszym dałam grubo mieloną mąkę razowa i trochę za dużo wody, więc słabo rósł i w środku była glina. Podejście drugie było nieco mniej nieudane, ciasto rosło bardzo ładnie, zakwas był świeżutki, ale jednak chleb jest jakby lekko niedopieczony, ciągnie się za nożem, a skórka dość blada. Nie wiem, może za krótko go piekłam. Trzeciego podejścia raczej nie będzie w najbliższym czasie, bo zwyczajnie szkoda mi składników.

    OdpowiedzUsuń
  40. Upieklam, wyszedl pyszny, chrupiaca skorka tylko duzo ciemniejszy niz na zdjeciu

    OdpowiedzUsuń
  41. Witam. Upiekłam, jest trochę gliniasty w środku, ale jadalny. Wyszedł jednak znacznie ciemniejszy, ale dałam tyle mąki, co w przepisie i te same rodzaje. Jedyna zmiana - nieco więcej wody. Co zrobić, aby ulepszyć?

    OdpowiedzUsuń
  42. Mój również wyszedł ciemny, ale świetny. Podejrzewam, że chleb na zdjęciu jest z jasnej mąki żytniej mimo wszystko, bo użyłam żytniej 720 i 2000 (200/120g). Musiałam również dolewać wody, bo było za mało - wniosek, że ilość wody zależy od gęstości zakwasu. Mój jest konsystencji gęstej pasty. Wyrastał bez drożdży. Tylko wierzch też się tak pięknie nie spalił :( Może to melasa sprawia, że chleb się szybko rumieni?

    OdpowiedzUsuń
  43. Witam, właśnie też się zastanawiam jaką konsystencję powinno mieć ciasto po wyrobieniu. Boję się, że jest za gęste, ale nie chcę sama eksperymentować. Czy lepsze jest bardziej gęste czy rzadsze?
    Pozdrawiam, Beata

    OdpowiedzUsuń
  44. Ojej, jak pięknie upieczona skórka! Wierzch był posmarowany oliwą, czy zwilżony wodą? Od roku piekę chleby i poszukuję skórki idealnej :D Bardzo ładny chlebek, poszukuję jakiegoś na ciężkie maturalne dni już niedługo :)

    OdpowiedzUsuń
  45. Ja tam korzystam z gotowych zestawów od domowychlebek.pl do tej pory zamówiłem łącznie około 5 zestawów i polecam, na początku może wydać się faktycznie trudne ale potem idzie jak po maśle :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę na blogu. Jeśli masz konkretne pytania dotyczące prezentowanych przepisów, a nie znajdujesz na nie odpowiedzi w poście lub komentarzach, napisz do mnie maila: whiteplate5 (małpa) gmail.com.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.