Drożdżówki z pigwą
/ok. 7-8 drożdżówek/
Ciasto:
300 g mąki pszennej
130 ml mleka
15 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych instant)
20 g cukru
1 łyżeczka ekstraktu z wanilii
1/2 łyżeczki soli
1 jajko
60 g miękkiego masła
Nadzienie:
200 g marmolady pigwowej
Do posmarowania i posypania:
3 łyżki mleka
1 łyżka cukru
Przygotowanie:
Zaczyn: wymieszać drożdże z odrobiną cukru i mleka, odstawić do wyrośnięcia na kilka minut.
Mleko lekko podgrzać, wymieszać z masłem, cukrem, wanilią i solą. Kiedy lekko przestygnie, dodać jajko, a następnie mąkę wymieszaną z zaczynem.
Wyrobić gładkie ciasto. Pozostawić przykryte w temperaturze pokojowej na 1-1,5 h, aż podwoi swoją objętość.
Ciasto podzielić na 8 małych kulek. Dłonie delikatnie spryskać olejem, by nie lepiło się do nich ciasto. Z każdej kulki uformować placuszek, następnie łyżeczką wkładać marmoladę. Dokładnie sklejać, obtoczyć w dłoniach.
Ułożyć na blasze, przykryć ściereczką. Odstawić do wyrośnięcia na ok. 1/2 godziny. Piekarnik nagrzać do 200 st C.
Bułeczki posmarować mlekiem i posypać cukrem. Piec ok. 18-20 minut, do zrumienienia. Wystudzić na kratce.
Smacznego!
uwielbiam smak marmolady pigwowej.A myśląc o bułeczkach z taką marmoladą to aż ślinka cieknie :)
OdpowiedzUsuńhm..mam pigwę w syropie..w sumie nie mam co z nią zrobić, jak będę piec w ten weekend pomyślę o drożdżówkach;)
OdpowiedzUsuńale! ciasto wykorzystam z ziemniakami- jest niezawodne! :)
uściski
J.
sliczne zdjecie:) buleczki wygladaja bardzo apetycznie:)
OdpowiedzUsuńCudowne te bułeczki! Ach, marzy mi się pigwa :)
OdpowiedzUsuńPOzdrowienia:)
Będzie u mnie problem z pigwą. Jakiś podobny smak do niej - czym mogę zastąpić :) ?
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcie!
OdpowiedzUsuńAle nawet one nie przekona mnie, że pigwa może być smaczna :)
bardzo zachęcający przepis- a pigwy już niebawem!
OdpowiedzUsuńrobiłam te drożdżówki już z różnym wypełnieniem (dżem truskawkowy, jabłka prażone z rodzynkami/suszoną żurawiną/zmielonymi orzechami) i są wspaniałe! dzięki!
OdpowiedzUsuńWłaśnie jest sposób jak zagospodarować pigwę, która ciągle leży w lodówce.
OdpowiedzUsuń