2010-08-09

Chleb gryczano-pszenny z żeliwnego garnka



Ten chleb piekę w garnku żeliwnym. Ostatnimi czasy to bez wątpienia moja ulubiona metoda i większość chlebów piekę w ten sposób. Chleb z garnka ma chrupiącą skórkę, idealnie rośnie, nie wymaga formowania bochenka.
Chleb gryczano-pszenny ma delikatnie orzechowy, sprężysty miąższ, małe dziurki i niezbyt grubą skórkę.
Dosyć łatwy w przygotowaniu, pod warunkiem, że zaczniemy w wieczór poprzedzający pieczenie.


Chleb gryczano-pszenny
/1 bochenek/

Potrzebujemy 2 miski:

Miska 1:

250 g mąki gryczanej
200 g wody
1/2 łyżeczki soli

Wszystkie składniki wymieszać, przykryć miskę folią i odstawić na 12 h.

Miska 2:

250 g mąki pszennej
200 g wody
10 g świeżych drożdży

Wszystkie składniki wymieszać, przykryć miskę folią i odstawić na 12 h.

Po 12 h, mieszamy składniki z obu misek i dodajemy:

50 g mąki żytniej chlebowej (typ 720)
50 g mąki pszennej chlebowej
1 łyżeczkę soli
10 g świeżych drożdży
1 łyżka miodu
1 łyżka oleju roślinnego

Przy pomocy miksera lub ręcznie zagniatamy ciasto - będzie lekko klejące, raczej luźne. Gdyby tak nie było, można dodać odrobinę więcej wody.
Odstawiamy na 30 minut. Następnie garnek żeliwny o poj. 3,5 litra wykładamy papierem do pieczenia, wkładamy ciasto, posypujemy lekko mąką gryczaną i przykrywamy.
Po 30 minutach wstawiamy do zimnego piekarnika. Nastawiamy temp. 250 st C. Po 30-40 minutach zdejmujemy przykrywkę i dopiekamy 20-30 minut - wierzch powinien być złotobrązowy.
Upieczony chleb wyjmujemy z garnka i studzimy na kuchennej kratce.

Smacznego!

28 komentarzy:

  1. Ja tez jestem fanką chlebów z garnka, szczególnie latem...pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  2. Anonimowy9.8.10

    Najbardziej, to mi się podobają dziurki. ;)

    OdpowiedzUsuń
  3. Lisko, czytam z zapartym tchem Twoje relacje z pieczenia w żeliwnym garnku.Jestem przed...
    Powiedz,jak najsprawniej go tam umieścić po wyrośnięciu?
    A chlebek piękny!
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. Amber,
    ten chleb przekłada się do gara przed wyrośnieciem, więc nie ma żadnego problemu :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Byłam przekonana,że po...
    Dzięki!

    OdpowiedzUsuń
  6. Już wiem, że to mój chlebek:)
    A od niedzieli.. zachwycam się Toskańskim bez soli:)

    Pozdrawiam, Lisko!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękny chleb. Jedyny problem to brak garnka, jednak tą kwestię postaram się jak najszybciej rozwiązać. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  8. z pewnością przyczynisz się do zwiększonej sprzedaży garnków żeliwnych, koniecznie muszę kupić :) a chleb wygląda bajecznie

    OdpowiedzUsuń
  9. Właśnie szukałam natchnienia na chleb, a tu proszę i to z mąką gryczaną! Zaraz pobiegnę wypróbować. A tak przy okazji, to metoda pieczenia w garnku żeliwnym jest genialna. Wreszcie mogę mieć chleb "razowy"(tu głównie robią białe, pszenne) i nie tęsknić za chrupiącą skórką.

    OdpowiedzUsuń
  10. Anonimowy17.8.10

    Witam,
    gratuluję fantastycznego bloga!
    Mam pytanie, nie posiadam garnka żeliwnego, czy w normalnej foremce silikonowej uda się bez problemów przygotować to cudeńko?

    Dziękuję za podpowiedź.
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie będzie identyczny, ale oczywiście można upiec w foremce. Wszystko tak, jak w przepisie, tyle tylko, że temperaturę zmniejszyłabym do jakichś 220 st C. Czas pieczenia może się w tym wypadku też nieznacznie różnić.

    OdpowiedzUsuń
  12. Anonimowy17.8.10

    Ok, w takim razie zaryzykuję :-)
    Dzięki za szybką odpowiedź i sugestię co do temp!
    Miłego dnia,
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  13. Anonimowy17.8.10

    Сześć Lisko, mam pytanko inie wiem gdzie umieścić post na temat chleba, abyś zauważyła i przeczytała. Jestem tu nowa i naprawdę zachwycona twoimi przepisami.
    zakwas udał się super, rośnie jak szalony, a dziś piekę na nim chleb też wg twojego przepisu na chleb ulubiony z 2ł zakwasu. Wszystko supr wyrósł, a jak wstawiłam do piekarnika, opadł i zaczął pękać już po 10 min.Czemu? Może ty znasz odpowiedź.

    Ania

    OdpowiedzUsuń
  14. Aniu, jeśli opadł, to najprawdopodobniej zbyt długo rósł i za późno został wstawiony do piekarnika.

    OdpowiedzUsuń
  15. Upiekłam, pyszny!
    Dziękuję za przepis i pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  16. Tak sie zastanawiam, czy mozna dac suszone drozdze zamiast swiezych? Czy raczej nie ryzykowac, bo ze swiezymi lepiej wychodzi...?

    OdpowiedzUsuń
  17. Anonimowy21.2.11

    Lisko, zależy mi na chlebie na zakwasie - właśnie z mąką gryczaną (kupiłam małą torebkę i stoi) czy w 2 misce mogę użyć zakwasu zamiast drozdzy? np.
    250 g mąki pszennej
    200 g wody
    20g zakwasu dokarmionego 10-12h przed?

    moze te drugie 10g z ciasta też dałoby się zastąpić jakąś ilością zakwasiwa?

    OdpowiedzUsuń
  18. lisko ja rowniez chcialam zapytac o suche drozdze zamiast tradycyjnych. W jakiej ilosci powinnam uzyc suchych?

    OdpowiedzUsuń
  19. Anonimowy13.4.11

    Upiekłam na suchych drożdzach (10 g swieżych to ok. 3 g suchych) i w keksówce, bo w moim garnku żeliwnym o poj. 4,8 l zamiast chlebka byłby chyba podpłomyk. Dodałam miodu grycznanego. Generalnie udany wypiek rósł jak szalony, smak gryki jest wyczuwalny, ale nie dominujący. Kromeczka świeżego chlebka z żółtym serem (najlepszym polskim - Bursztynem), polana odrobiną gryczanego miodu i posypana płatkami chili była pyszna. Szkoda, że dość szybko traci świeżość - ale tak to jest z wypiekami na drożdżach i bez dodatku ziemniaków lub innego utrzymywacza wilgoci.

    Foremka

    OdpowiedzUsuń
  20. Anonimowy23.6.11

    Upiekłam prawie zgodnie z przepisem - jedynie zamiast 250g maki pszennej do zaczynu dalam maki orkiszowej. Chlebek rósł bardzo szybko. Przełozylam do garnka - i w garnku tez mi ładnie podrosł przez te pół godziny. Zrobiłam bardzo delikatne nacięcia- i niestety podczas pieczenia nie podniósł mi sie prawie wcale. W smaku fantastyczny - ale nie da sie nie zauwazyć że jest nie do konca wyrosniety. Pieklam pierwsze 40 minut na termoobiegu - potem gora dol. Plisss - co mogłam zrobić nie tak??
    Pozdrawiam serdecznie - Asia

    OdpowiedzUsuń
  21. Asiu,
    może jednak zbyt krotko rósł? Jeśli dobrze wyrośnie przed pieczeniem, to w piekarniku już nie musi.
    Co do pieczenia: polecam góra-dół, termoobieg raczej dla bułeczek.

    OdpowiedzUsuń
  22. Upieklam dzis ten chlebek. Jest pyszny. Niestety mnie tez opadl troche podczas pieczenia. No i jest znacznie ciemniejszy niz Twoj a dalam taka sama make... ciekawe dlaczego?

    Pozdrawiam Lisko.

    OdpowiedzUsuń
  23. Anonimowy12.8.12

    bardzo mi się podoba ten przepis, chciałabym go wypróbować, ale chleb chcę upiec w prawdziwym piecu chlebowym i tu jest problem, ponieważ technicznie nie jest możliwe, żebym wstawiła go do zimnego pieca. myślisz, że dłuższy okres wyrastania i wstawienie do ciepłego pieca, pozwoli mu odpowiednio wyrosnąć?? pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  24. Upiekłam w foremce. Ciasto wyszło mi naprawdę rzadkie, więc dosypałam mąki. Niepotrzebnie, bo bez tego wyszedłby bardziej zwarty i wilgotny. Naprawdę ciekawy smak, dziękuje za przepis.

    OdpowiedzUsuń
  25. Witam. Na początku chciałabym bardzo serdecznie podziękować za wspaniały przepis, przywróciłaś mi wiarę w chleb! jak dotąd niewiele mi się udawało, a tu proszę :) nie mam co prawda tego garnka, upiekłam go w zwykłej keksówce, którą przykryłam drugą blachą, a od siebie dodałam łyżkę otrąb i garść żurawiny. poza tym trzymałam się Twego przepisu i nic mi nie popękało, nie opadło, wszystko pięknie wyrosło. chlebek pyszny. pozdrawiam i dziękuję jeszcze raz :)

    OdpowiedzUsuń
  26. witam, przepis bardzo mnie zaintrygował, ale niestety nie mam żeliwnego garnka (i na razie nie zapowiada się żebym miała) - mam pytanie, czy można upiec chleb w szklanym, zamykanym naczyniu żaroodpornym? ostatecznie chyba spróbuję wykorzystać radę z powyższego komentarza, żeby użyć dwóch blaszek.

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę na blogu. Jeśli masz konkretne pytania dotyczące prezentowanych przepisów, a nie znajdujesz na nie odpowiedzi w poście lub komentarzach, napisz do mnie maila: whiteplate5 (małpa) gmail.com.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.