2011-07-17

Pszenny lub orkiszowy chlebek z żurawinami




Delikatny chleb, idealny na śniadanie. Na drugi dzień można pokroić go na kromki i stostować. W takiej wersji też całkiem nieźle smakuje. W oryginalnym przepisie ciasto należy złożyć i uformować z niego bochenek.
Ja tym razem do zagniatania wykorzystałam maszynę do chleba, w końcowej fazie dodając owoce z płatkami. Moje ciasto było dosyć luźne, przelałam je więc do keksówki. Nie podsypywałam mąką i nie formowałam bochenka. Przepis podaję jednak zgodnie z oryginałem :)
Pszenny lub orkiszowy chlebek z żurawinami                                                                         
/Przepis Dana Leparda zaczerpnięty z jego strony/
75g drobnych płatków owsianych, plus dodatkowo ok. łyżki do posypania bochenka
175 suszonych żurawin (użyłam mieszanki rodzynki sułtańskie+żurawiny)
450g mąki pszennej chlebowej (użyłam orkiszowej typ 700)
1 1/2 łyżeczki soli
1/2 łyżeczki cynamonu lub przyprawy do piernika
drobno starta skórka z mandarynki, klementynki lub pomarańczy
50g miękkiego masła
1 łyżeczka suszonych drożdży instant
olej do zagniatania
Płatki owsiane i żurawiny umieścić w misce, dodać 375 ml gotującej się wody. Zostawić na 15-20 minut, aż trochę przestygnie.
Do drugiej miski wsypać mąkę, sól, przyprawy i skórkę. Dodać masło, drożdże i mieszankę żurawin i płatków. Dokładnie wymieszać.
Zostawić na 10 minut, następnie olejem posmarować dłonie i blat, na którym będziemy wyrabiać ciasto (ja wyrabiam na dużej, plastikowej desce do krojenia). Zagniatać przez 10 sekund, następnie dać ciastu odpocząć przez 10 minut. Powtórzyć tę czynność jeszcze dwukrotnie. Przykryć ciasto ściereczką i odstawić na 30 minut.
Z ciasta uformować prostokąt, ktory ścisło zwinąć w bochenek, dokładnie sklejając miejsce łączenia na spodzie.
Ciasto przełożyć do keksówki o długości 19 cm wysmarowanej olejem lub wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawić na godzinę do wyrastania. Rozgrzać piekarnik do 220 st C. Wierzch bochenka posmarować wodą, posypać płatkami, delikatnie wcisnąć je w wierzch ciasta. Wzdłuż bochenka wykonać nożem nacięcie i piec 50 minut.
Smacznego!

22 komentarze:

  1. To jakiś znak:) Dzis na targowisku kupiłam za grosze książkę Dana Leparda :) wlaśnie weszłam do Ciebie poszukać czegoś na jego temat (i jego przepisów w Twoim wykonaniu) a tu proszę:) No znak jak nic- trzeba coś upiec przy niedzieli ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. mniammm:))przez monitor czuc zapach i smak:))

    OdpowiedzUsuń
  3. Piekny wypiek Lisko...i cudne obrusiki zwlaszcza ten drugi z haftowanym motywem kwiatowym..gdzie znalazlas takie cuda?

    OdpowiedzUsuń
  4. Liska ,ale fajny przepis wyszperałaś, , kurcze jak mi się ten chleb podoba

    OdpowiedzUsuń
  5. Jejku, ja bym chciała upiec swój pierwszy chleb (zgodnie z sugestią w tytule tego bloga), ale najchętniej przy użyciu maszyny - czy w takim przypadku sposób postępowania, opisany w poście, będzie taki sam? Zależy mi akurat na chlebku z żurawinami - bo do dziś czuję boski smak takiego chlebka, którym mnie kiedyś poczęstowano.
    I jeszcze pytanie (jeśli niemądre, przepraszam, ale to wynika z braku doświadczenia): 175 sztuk, czy 175 gram żurawin?
    Pozdrawiam, z wyrazami najwyższego podziwu za całokształt oglądany na obu blogach :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Tak, można w maszynie.
    Ja wyrabiam na najkróttszym programie (u mnie to PIZZA 45 min) i piekę w piekarniku.
    Jeśli chcesz również piec w maszynie, proponuję jakiś najprostszy, najkrótszy program - tylko żurawiny trzeba dodać w ostatniej fazie wyrabiania. Bochenek: M.

    OdpowiedzUsuń
  7. 175 gramów żurawin, nie sztuk :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Piękny chleb!
    Żurawinkę uwielbiam, a w bułeczkach czy chlebku smakuje wspaniale.
    Pozdrowienia:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniale wyglada i napewwno jest bardzo smaczny , musze kiedys sama sprobowac wykonac , az soki trawienne szaleja , dzieki ci , mam cie na blogu w moich stronach , dlatego zauwazylam cos wspanialego , chlebek jest zawsze wspanialy w kazdej postaci , ale najlepszy wlasnej pracy,
    pozdrawiam ,

    OdpowiedzUsuń
  10. upiekę jeszcze w tym tygodniu, przez ostatnie dwa tygodnie wypróbowuję Twoje przepisy, piekłam dwa razy Twoje bułeczki ze słonecznikiem, raz foccacię z ziarnami i raz bułeczki z otrębami, fantastyczne i łatwe przepisy!dziękuję

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za odpowiedzi na zadane pytania. Wkrótce zadebiutuję w piekarstwie :) Serdecznie pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  12. Chlebek upieczony, jest pyszny!

    OdpowiedzUsuń
  13. Upieczone, ofocone i zjedzone :)
    To był mój pierwszy chleb i czuję się zmotywowana to pieczenia kolejnych :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Anonimowy22.7.11

    Mmm wygląda przepysznie;)

    zapraszam Cię do mnie, bo dopiero zaczynam i potrzebuje czytelników
    www.searchingforanamaranth.blox.pl

    OdpowiedzUsuń
  15. Anonimowy22.7.11

    Uwielbiam taki chlebek
    Zapraszam do mnie
    http://ahhmniam.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  16. Moja mama często piecze chleb z ekologicznej, razowej mąki. Kiedyś umieściłem nawet kilka zdjęć:

    http://biegpozdrowie.blogspot.com/2011/04/przepisy-na-wielkanocne-pysznosci.html

    OdpowiedzUsuń
  17. Anonimowy6.10.11

    Przepyszne to!

    OdpowiedzUsuń
  18. Cudo! Na pewno wkrótce wypróbuję. Twój blog to prawdziwa kopalnia pomysłów :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Orkisz wraca do łask, wygląda przepięknie!!

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę na blogu. Jeśli masz konkretne pytania dotyczące prezentowanych przepisów, a nie znajdujesz na nie odpowiedzi w poście lub komentarzach, napisz do mnie maila: whiteplate5 (małpa) gmail.com.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.