Lubię je ze szklanką mleka i dżemem śliwkowym.
Maślane bułeczki z kruszonką
600 g mąki pszennej
20 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych instant)
40 g cukru
50 g masła
1 jajko
1 jajko
240 ml mleka
1 łyżeczka esencji waniliowej
1 łyżeczka esencji waniliowej
Kruszonka:
50 g miękkiego masła
50 g mąki
50 g drobnego cukru
2 łyżki płatków migdałów, pokruszonych
50 g mąki
50 g drobnego cukru
2 łyżki płatków migdałów, pokruszonych
Do posmarowania: jajko roztrzepane z 1 łyżką wody
Zrobić zaczyn: wymieszać drożdże z odrobiną cukru i mleka, odstawić do rośnięcia na kilka minut.
Mleko lekko podgrzać, wymieszać z masłem, cukrem i solą. Kiedy lekko przestygnie, połączyć z jajkiem. Dodać mąkę wymieszaną z zaczynem.
Wyrobić gładkie ciasto. Pozostawić przykryte w temperaturze pokojowej na 1-1,5 h aż podwoi swoją objętość.
Z ciasta formować małe okrągłe bułeczki o średnicy ok. 3-4 cm, układać je w okrągłej formie wyłożonej papierem do pieczenia, zostawiając między nimi ok. 2 cm odstępy. Przykryć wilgotną ściereczką, odstawić do wyrastania na 30-40 minut.
Zrobić kruszonkę: wszystkie składniki połączyć w miseczce do konsystencji grudek.
Wyrośnięte bułeczki posmarować jajkiem, posypać kruszonką.
Wyrośnięte bułeczki posmarować jajkiem, posypać kruszonką.
Piekarnik nagrzać do 200 st C.
Wstawić bułeczki i piec 15-20 minut, do zrumienienia.
Smacznego!
Smacznego!
Porywam jedną na śniadanko :)
OdpowiedzUsuńJakiez one piekne! W sam raz na weekendowe sniadanko. Patrze na nie i mysle o sobocie :)
OdpowiedzUsuńU nas nazywane stokrotkami. Nie wiem czy gdzieś indziej także. Ja bardzo je lubię właśnie do powideł śliwkowych lub dżemu malinowego.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Ania
mmm...wyglądają apetycznie.
OdpowiedzUsuńchyba się ośmielę i zrobię sobie dzisiaj takie :)
uwielbiam te odrywane bułeczki... są tak puszyste i pyszne..
OdpowiedzUsuńTo mi przypomina bułeczki jakie piekła moja babcia. Wyrastały jej tak wysoko, że podczas pieczenia ulegały samo rozerwaniu!
OdpowiedzUsuńZapraszam we wtorek 21 grudnia na http://barwysmaku.blogspot.com/
Będzie o zasadach pieczenia ciast drożdżowych :-)
a ja właśnie upiekłam bułeczki w/g Twojego przepisu.Dokumentacja na moim blogu;-)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
http://galeriaagako.blogspot.com/
Upiekłam. Pycha! Miękkie, puszyste i łatwe w obróbce. Dzięki za przepis :-) Monika
OdpowiedzUsuńIdealne bułeczki na podwieczorek.
OdpowiedzUsuńAż chce się zaparzyć herbatkę.
Hej Lisko,
OdpowiedzUsuńMam zamiar upiec twój sernik
http://whiteplate.blogspot.com/2010/03/sernik-kajmakowy.html
ale zastanawiam się czy moge 100 g cukru zastąpić czymś innym, np. miodem lub syropem klonowym?
Będe wdzieczna za odpowiedź
Pozdrawiam
Właśnie upiekłam te bułki, dodałam oprócz jednego jajka jeszcze 4 dodatkowe żółtka, bułki wyszły super!! polecam ten przepis, bardzo puszyste i smaczne
OdpowiedzUsuńwitam lisko, mam rzeczowe pytanie ile wychodzi tych buleczek??to wszystko co w tortownicy? 7 sztuk??pozdrawiam i dziękuję za whiteplate'a i pracownię wypieków (studzi się właśnie chlebek oliwkowy)
OdpowiedzUsuńmarta
Lisko te bułeczki są doskonałe, synko był zachwycony:), ja zresztą też:)
OdpowiedzUsuńMarto mi wyszło z tej proporcji 10 bułeczek (7 w tortownicy i 3 w keksówce)
pozdrawiam ciepło Lisko i dziękuję za pyszne przepisy
dziękuję za info pani jolu:) marta
OdpowiedzUsuńWitam!
OdpowiedzUsuńMam pytanie dotyczące maślanych bułeczek z kruszonką. Otóż w składnikach do przepisu nie znalazłem ilości soli. Jednak dalej czytam..."Mleko lekko podgrzać, wymieszać z masłem, cukrem i solą". Proszę powiedz ile tej soli dodać?
pozdrawiam
Klemens.pk
Od dawna zaglądam na Pani blog.Podchodzę jak do jeża.Ale w końcu dzisiaj upiekłam "Bułeczki maślane z kruszonką". Pychotka. Maślane, pachnące, mięciutkie.Na święta zamierzam zrobić "Bułeczki ziołowe z chrzanem".Jedno jest pewne będę tu wracać. A co z Pani książką?
OdpowiedzUsuńHania
Zrobiłam te bułeczki i mi się udało, a uważałam się za beztalencie z wypiekami drożdżowymi.
OdpowiedzUsuńCo prawda zapomniałam posmarować jajkiem i nie wyszły tak rumiane, mimo to są wyśmienite.
pozdrawiam
na zdjęciu wydają się lekki i puszyste, a moje wyszły takie zbite i dość twarde - nie wiem co zrobiłam źle. Może ktoś miał podobny problem i podpowie co zrobić, żeby były lepsze?
OdpowiedzUsuńJednak mimo to zapowiadają się na pyszne bułeczki.
pozdrawiam
Czy mozna nadziac te buleczki makiem i zrobic z nich jagodzianki?
OdpowiedzUsuńJak dlugo pozostaja swieze?
Oczywiscie mialam na mysli pytanie : Czy mozna nadziac te buleczki jagodami:) i zrobic z nich jagodzianki?
OdpowiedzUsuńJak dlugo pozostaja swieze?
Można, oczywiście.
OdpowiedzUsuńŚwieże są jakieś 2 dni, ale najlepsze pierwszego dnia.
Dziekuje za super szybka odpowiedz.Sprobuje je wiec z jagodami.
OdpowiedzUsuńWczoraj je zrobiłam, byłam bardzo bardzo zadowolona, zważywszy, że od kiedy zostałam mamą 3 miesiące temu wychodzą mi same zakalce. Bułki wyszły super i zniknęły w mgnieniu oka, jedzone prosto po upieczeniu, bez żadnych dodatków SUPER!! POLECAM i czuję, że jeszcze na nie jeden przepis z tej strony się połaszę!!
OdpowiedzUsuńsoli zwykle dodaje się szczyptę - tyle ile zmieści się między dwoma palcami. Jadzia
OdpowiedzUsuńA ja wczoraj zrobiłam małą modyfikację i zamiast kruszonki nadziałam je marmoladą... hmm pycha :)
OdpowiedzUsuńPrzed chwilą upiekłam te bułeczki i właśnie zjadam pierwszą.
OdpowiedzUsuńNiebo!!! Jestem w niebie!!!
Najlepsza bułeczka maślana, jaką kiedykolwiek jadłam. Delikatna, mięciutka, "maślaność" czuć w każdym kęsie...
Dzięki, o dzięki za ten przepis :):):)
bardzo fajny przepis :) dziękuję :)
OdpowiedzUsuńwłaśnie zjadłam pierwszą bułeczkę z dżemem porzeczkowym popijając zimnym mlekiem - mmm, żyć, jeść, nie umierać :)
i tak jak ktoś pisał w komentarzach wyżej, moje też wyszły bardziej zbite, ale i tak są pyszne :)
Dziś zrobiłam te bułeczki po raz drugi. Pierwsze wyszły trochę zbite i lekko twarde (być może dlatego, ze mieszalam ciasto w blenderze z misa). Dziś postanowiłam je zrobić trochę inaczej tj. zaraz po zrobieniu ciasta (tez w misie z blenderem) uformowalam bułeczki i zostawiłam juz gotowe okragle do wyrosniecia na dwie godziny i... wyszly znacznie lepiej :-). Zrobiłam tez mała modyfikacje, a raczej dodalam coś smakowitego: garść rodzynek. Smakują wyśmienicie, nie wiem czy jak w oryginale, ale nawet mój dwuletni synek się nimi zajada. Dziękuje za przepis!
OdpowiedzUsuńLisko, dziękuję Ci bardzo za ten przepis :) bułeczki były pyszne więc opisałam je na blogu, oczywiście powołując się na źródło:)poniżej zamieszczam link: http://kucharenka.pl/maslane-buleczki-i-przyjaciele/
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:) Klaudia
Bułeczki są przepyszne, postanowiłam opublikowac je na swoim blogu (z malymi zmianami) i oczywiscie z linkiem do Ciebie http://kuchnia-w.blogspot.com/2013/03/bueczki-maslane.html
OdpowiedzUsuńBułeczki z kruszonką były baardzo pyszne, smakowały jak placek drożdżowy:) Ledwo wyciagnęłam z pieca już połowy nie było na blaszce:))Zrobiłam część z makiem. Były równie smaczne. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń...www.smaczne-zdrowe.blogspot.com...
Czy można je zrobić wieczorem i uformowane zostawić na całą noc a upiec dopiero rano by były cieplutkie i świeże na śniadanie?
OdpowiedzUsuńWitam Lisko
OdpowiedzUsuńZrobiłam bułeczki, były przepyszne , mistrzostwo. Pozdrawiam serdecznie
Te wszystkie przepisy są przepyszne,brakowało mi wlaśnie takiego blogu gdzie wszystko miałabym w jednym miejscu……Bravo,teraz moge tylko sobie wybierać przepis………a bułki są przepyszne,robiłam
OdpowiedzUsuńhttp://bit.ly/pakietmedyczny