2010-03-20

Bułki do herbaty



Ujęła mnie ta nazwa. Wyobraziłam sobie stolik, na nim koronkowy obrus.
Dwa miękkie fotele, a na nich starsze panie, przyjaciółki od wieków, które skubią bułeczki i popijają je herbatą.
Sielanka :)



Te bułeczki smakują jak małe chałki. Mają puszysty, delikatnie słodki miąższ i miękką skórkę. Najbardziej pasują do słodkich dodatków i masła. Ja, oprócz bułeczek z kmninkiem, przygotowałam też z sezamem i z kruszonką taką samą jak spód do sernika kajmakowego.

Bułki do herbaty
10-12 sztuk
/Źródło: Zapomniana kuchnia polskich Kresów, oprac. A. Kozłowska/

300 g mąki pszennej (użyłam 410 g, L)
30 g drożdży (użyłam 20 g, L) (można użyć 1,5 łyżeczki drożdży suszonych instant)
100 g cukru pudru
50 g masła
jajko
szklanka śmietanki kremowej (zastąpiłam kefirem 250 g, L)
jajko do smarowania (wymieszałam je z łyżką śmietany, L)
sól i kminek do smaku (do ciasta dodałam 1/2 łyżeczki soli, L)

Mąkę przesiać do naczynia z drożdżami utartymi z cukrem i masłem, wymieszać z jajkiem i ubitą śmietanką. Posolić (nie soliłam, L), pozostawic do wyrośnięcia.
Potem uformować małe bułeczki, posmarować rozmąconym jajkiem, posypać kminkiem, ułożyć na blasze wysmarowanej tłuszczem i upiec w średnio nagrzanym piekarniku (najpierw odstawiłam bułeczki do wyrastania na 30 minut, potem piekarnik nagrzałam do 190 st C i piekłam 20 minut, L).

Smacznego!

24 komentarze:

  1. Koronki, śliczne filiżanki i obowiązkowo kapelusiki odłożone obok na fotelu... pyszne te bułeczki;-)
    Pozdrawiam ciepło
    Ania

    OdpowiedzUsuń
  2. nie miałabym nic przeciwko, gdyby ktoś mi upiekła takie bułeczkensy jutro na śniadanie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Anonimowy20.3.10

    Czy zamiast świeżych drożdży można użyć suszone? Jaki byłby przelicznik? Pozdrawiam - Jola

    OdpowiedzUsuń
  4. Tak, można użyć 1,5 łyżeczki suszonych drożdży instant.

    OdpowiedzUsuń
  5. Lisko, i ty mi mówisz, że nie jesteś guru od chleba i bułeczek.. :):)
    pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  6. Wspaniałe bułeczki Lisko!
    :))

    OdpowiedzUsuń
  7. Jakie przepyszne bułeczki!
    jaka szkoda, że ja jako kobieta nie mogę mieć TAKIEJ żony, jak Ty!

    OdpowiedzUsuń
  8. Anonimowy21.3.10

    Lisko czy jak uformujemy bułeczki, to nie zostawiamy ich znowu do wyrośnięcia tylko od razu do piekarnika??

    dziękuję za odpowiedź

    Iza

    OdpowiedzUsuń
  9. Wspaniałe bułeczki! Gdybyś pokazywała je w jakimś kulinarnym czasopiśmie, to pomyślałabym,że to atrapa.Tak są idealne w wyglądzie.
    Masz niezwykły dar.
    POzdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. to ja z dżemikiem poproszę bo jeszcze nie jadłam śniadania...:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Dziękuję za komplementy :)

    Izo,
    ja odstawiłam je do wyrastania na 30 minut. Rosną dosyć szybko.

    OdpowiedzUsuń
  12. Lubię od czasu do czasu, zjeść słodką bułeczkę do kawki, ładnie Ci wyszły ...

    OdpowiedzUsuń
  13. Takie buleczki musza byc przepyszne! Zwlaszcza te z kruszonka :) Talerzyk przecudowny! :)
    Na pewno wyprobuje przepis, tymczasem upieklam (juz 2 razy) rogale zwyczajne, pychota! Jak wstawie przepis u siebie, dam znac.

    Pozdrawiam wiosennie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. pycha, już zrobiłam:) http://slodkie.blox.pl/2010/03/Bulki-do-herbaty.html

    OdpowiedzUsuń
  15. Ach bułeczki od babci:)
    Lisko!
    Piękny talerzyk!!!!

    OdpowiedzUsuń
  16. Anonimowy4.4.10

    Hi
    Mam pytanie czym moge nadziac te buleczki?
    Czy zwyklym dzemem z Tesco?
    Pozdrawiam
    Sabina

    OdpowiedzUsuń
  17. Wlasnie upieklismy sobie te bułeczki na drugie śniadanie, z herbatką i powidłami śliwkowymi były przepyszne!

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo smaczne, dzisiaj upieczone i zjedzone w towarzystwie Małżona i Córci a także kakao, dżemu i białego sera. Tylko rudzielec Stefan siedział w zamknięciu bo atakował bułki spod stołu :) dzięki :)

    PS> ja moje posypałam kruszonką jaka mi została z Bułeczek maślanych z kruszonką, z Twego przepisu :) a co, zamroziłam to co mi zostało i teraz tylko wyjmuję, ścieram i mam :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Anonimowy7.6.11

    Zycia mi nie starczy zeby wszystkie Twoje przepisy wypobowac Lisko. Jednak podejmuje probe i zaczynam od tych wlasnie boleczek. Skladniki juz mam, jutro przystepuje do dziela.

    OdpowiedzUsuń
  20. Anonimowy22.8.11

    Czy mozna zamias smietanki dodac jogur naturalny???

    OdpowiedzUsuń
  21. Anonimowy2.10.12

    nigdy nie spotkałam gorszego przepisu, a jestem wytrawną cukierniczką.

    OdpowiedzUsuń
  22. Robilam wedlug przepisu i ani nie wyrosly ani smaczne. Pewnie kolejny przepis "na oko". Za to zdjecie cudne.

    OdpowiedzUsuń
  23. wygladają przepysznie…………..
    http://bit.ly/pakietmedyczny

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę na blogu. Jeśli masz konkretne pytania dotyczące prezentowanych przepisów, a nie znajdujesz na nie odpowiedzi w poście lub komentarzach, napisz do mnie maila: whiteplate5 (małpa) gmail.com.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.