2010-01-20

Chałka rosyjska. Russian challah.



Jest to mój ulubiony przepis na chałkę. Robię ją najczęściej z mąki chlebowej, dzięki czemu bułka ma bardziej zwarty miąższ i nadaje się nie tylko do dżemu. To nie jest puszysta chałka z cyklu tych, których miąższ przypomina watę. Takie też bardzo lubię i przepis na chałkę do dżemu na pewno się wkrótce tutaj pojawi.
Jej zaletą jest również niezwykle łatwy sposób przygotowania ciasta. Warunek powodzenia to długie czasy wyrastania. Chałka ta rośnie wolno, ale jak już urośnie i się upiecze, jest baaaardzo smaczna. Polecam!




Chałka, moja ulubiona
Przepis na podstawie Russian Challah, Maggie Glezer
2 duże chałki

20 g świeżych drożdży
500 g mąki pszennej
170 g wody
2 jajka
1,5 łyżeczki soli
55 g oleju roślinnego
2 łyżki cukru

do posmarowania: żółtko wymieszane z 1 łyżeczką wody lub śmietany
do posypania: mak, kminek


W dużej misce umieścić drożdże z 1 łyżeczką cukru, 100 g mąki i wodą. Odstawić na 20 minut.
Następnie dodać pozostałe składniki i wyrobić gładkie ciasto - będzie dosyć zwarte.
Przełożyć do miski wysmarowanej olejem, przykryć ściereczką lub folią i odstawić na 2 godziny, by wyrosło.

Wyrośnięte ciasto podzielić na 2 części, z każdej zrobić chałkę.

Ja zaplotłam swoje chałki z 4 części. Najłatwiej zaplata się chałki w sposób, jaki opisywałam tutaj.
Jedną z chałek zwinęłam w okrąg.

Zaplecione chałki posmarować olejem i przełożyć na blachę wyłożoną papierem. Przykryć ściereczką i odstawić do wyrastania na 1-2 godziny. Radzę pozwolić chałkom solidnie wyrosnąć, dzięki czemu będą puszyste i miękkie.

Piekarnik nagrzać do 190 st C.
Chałki posmarować żółtkiem wymieszanym z wodą lub śmietaną (1 łyżeczka na żółtko), posypać makiem lub kminkiem.
Wstawić do piekarnika i piec 20-30 minut.

Po upieczeniu studzić na kuchennej kratce.

Smacznego!





33 komentarze:

  1. Chałka jest piękna! Właśnie wróciłam do domu i stwierdziłam: muszę coś upiec! To jest to! :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uwielbiam chałkę. A ta wygląda tak apetycznie. Na pewno kiedyś wybróbuje ten przepis (:

    OdpowiedzUsuń
  3. Naprawdę jest godna podziwu!:)
    Przepiękne.
    Skusiłaś mnie tymi chałkami nie ma co.
    W weekend piekę:)
    Buuźka!

    OdpowiedzUsuń
  4. Dobrze, że moja siostra nie zna tego bloga, bo by mnie znowu nagabywała na sobotnią chałę. A w zasadzie dwie.

    Jak wykonałaś kulę, Lisko? Po prostu zwinęłaś warkocz, czy jakiś specjalny oplot?

    OdpowiedzUsuń
  5. Idealna..
    Przypomniałaś mi o chałce,Lisko, chyba ją zrobię w ten weekend!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Lisko , a tą chałkę kok plotłaś i inaczej czy tylko taka zaplecioną jak ta druga zwinęłaś w ślimaka?

    OdpowiedzUsuń
  7. Lisko, chciałam się upewnić- woda ma być ciepła?

    Bardzo mi się podoba :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Kok zrobiłam plotąc chałkę z 4 części (tak jak warkocz), następnie zwinęłam ją tak, jak ślimaka, koniec wkładając pod spód. Czyli ten kok to jest dokładnie to samo, co z kminkiem, tylko zwinięte.

    Agatku, woda ciepła.

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest przepiękna i jak cudownie zapleciona!:)))

    OdpowiedzUsuń
  10. Chałka z masłem i kubek kakao. Sto lat nie było w mojej kuchni tego zestawu, ale chyba czas to zmienić :) Piękne pierwsze zdjęcie, zjawiskowy nóż!

    OdpowiedzUsuń
  11. Anonimowy20.1.10

    Nie ma u nas swiezych drozdzy, ile trzeba suchych, z gory dziekuje

    OdpowiedzUsuń
  12. Chałka jest niezwykle prosta do zrobienia, a przy tym niesamowicie smaczna.
    Pozwolę sobie podać link jak zapleść chałkę z 6 wałeczków. Mi filmy z youtube bardzo ułatwiają naukę :)
    http://www.youtube.com/watch?v=22p3wIHLupc
    POLECAM i dziękuję za przepis! :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Lisko dziękuje za odpowiedz

    OdpowiedzUsuń
  14. Fantastyczna. Dla mnie splot chałki pozostanie na zawsze tajemnicą :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Obie przecudnej urody.
    Uwielbiam chałkę.
    Pięknie pleciesz :D Kochanie;
    Caluję.
    M
    :*****

    OdpowiedzUsuń
  16. Jestem początkująca, jeśli chodzi o drożdżowe cuda i dlatego proszę o przeliczenie tego oleju na szklanki lub łyżki, bo rozumiem że w takiej ilości używasz go do ciasta ;)
    Czy można go zastąpić oliwą, a jeśli nie, to jaki olej polecasz :)

    OdpowiedzUsuń
  17. A ja trzymam (i nie puszczę) za słowo w temacie przepisu na chałkę do dżemu :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Wow, piękna.... oczarowała mnie. Chylę czoła.

    OdpowiedzUsuń
  19. Oh- uwielbiam Twoje przepisy- wszystko tak smacznie i cudownie, wygląda.

    OdpowiedzUsuń
  20. Lisko, chalka jest przepiekna:) az oczu nie moge oderwac.
    pozdrawiam cieplo

    OdpowiedzUsuń
  21. Cudownie pyszna :-)Dziękuję za wspaniały acz prosty przepis ( wyrabiałam w maszynie ).

    OdpowiedzUsuń
  22. Lisko, napawam się na razie pieknym słowem, zdjęciami i urodą Twoich wypieków. Zaglądam sobie codziennie i moje postanowienie nabiera mocy urzędowej a postanowienie brzmi następująco: zrobię wszystkie wypieki z Twojego bloga, czas do końca 2010. Nie jestem nowicjuszką, dużo piekę a chleb od 2 lat jemy tylko domowy.
    Od jutra zakasuję rękawy zaczynam od zwykłych bułeczek.
    pozdrawiam
    Agnieszka

    OdpowiedzUsuń
  23. Anonimowy24.1.10

    Ależ misterne sploty. Piękne! Chałki jeśli jadałam, to tylko te lekkie niczym piórko o strukturze przypominającej watę. Ale myślę, że i tę warto wypróbować. Ba! Na pewno warto.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  24. Lisiczko!
    Dziękuję:)
    Chałeczka przepyszna, tylko nie wyrosła.. ale cóż.
    Na pewno upiekę powtórkę za parę tygodni, a wtedy na maxa się postaram i na pewno będzie super;)
    Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję.
    Olcik.
    link do mojego wpisu- http://waniliowachmurka.blox.pl/2010/01/Chalka-rosyjska-Russian-challah.html

    OdpowiedzUsuń
  25. Chałka jest przepyszna!!! Wczorajsza zjedliśmy z Młodym Człowiekiem i połowa mojego biura :) a dziś produkuje się nowa...
    Mniam!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  26. Robiłam w poniedziałek. Jedmna poszła w "świat", a drugiej... została pietka. Ta chałka była pyszna. Mi też bardzo odpowiada połączenie z kminkiem:)

    OdpowiedzUsuń
  27. BeeSweet2.5.10

    Wspanialy przepis szczegolnie dla poczatkujacych jak ja:)Chalke pieknie zaplotlam i zostawialm do wyrosniecia....i tak wyrosla ze zamiast plecionej chalki zajadamy sie okragla chalka,czy moze mi Pani podpowiedziec gdzie popelnilam blad? BeeSweet

    OdpowiedzUsuń
  28. Anonimowy9.6.10

    Udała się! Rzeczywiście zajmuje to trochę czasu, ale uważam, że warto. Szczególnie, że kminek uwielbiam! Polecam i powodzenia życzę :-)

    OdpowiedzUsuń
  29. Anonimowy9.3.11

    Witam, chcialam zapytać czy można olej zamienic na masło? i jak to się ewentualnie przelicza:) Pozdrawiam i gratuluje cudownej strony:)

    OdpowiedzUsuń
  30. Hania27.5.11

    Zrobiłam z połowy porcji i żałuję jest wspaniała. Posypałam kminkiem i czarną solą. Mi najlepiej smakuje z masłem .

    OdpowiedzUsuń
  31. Anonimowy2.2.12

    Następnie dodać pozostałe składniki i wyrobić gładkie ciasto - dodałam więc dwa jajka z przepisu a na koniec doczytałam, że żółtak wykorzystac do "nabłyszczenia" chałki. Czyli źle zrobiłam, że dodałam te jajka do ciasta a te żółtka mają być dodatkowo? Aż się boję co to mi wyjdzie.

    OdpowiedzUsuń
  32. Do chałki dodajemy same białka a żółtkiem smarujemy czy te żółtka to dodatkowow ?

    OdpowiedzUsuń

Dziękuję za wizytę na blogu. Jeśli masz konkretne pytania dotyczące prezentowanych przepisów, a nie znajdujesz na nie odpowiedzi w poście lub komentarzach, napisz do mnie maila: whiteplate5 (małpa) gmail.com.

Uwaga: tylko uczestnik tego bloga może przesyłać komentarze.