tag:blogger.com,1999:blog-30802645158873444442024-02-20T03:36:41.426+01:00Pracownia Wypiekówczyli pieczenie krok po krokuLiskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.comBlogger153125tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-21968659285111094672013-10-17T17:54:00.002+02:002013-10-17T17:54:34.209+02:00Precle<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjArfZzfw7jAuzpjtH0J-D0u-RHEhIIsuP_lNQLPas75rEP-YA0cTQdQU1nIm1qJ_wKG2wmS4IBp61zE0K8BaxdL8nTPmhicNVSuczV4uaza2P30AVAcBFuCOVVtY7OdC1DSnQKp1ZdnwpP/s1600/precle_0051.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjArfZzfw7jAuzpjtH0J-D0u-RHEhIIsuP_lNQLPas75rEP-YA0cTQdQU1nIm1qJ_wKG2wmS4IBp61zE0K8BaxdL8nTPmhicNVSuczV4uaza2P30AVAcBFuCOVVtY7OdC1DSnQKp1ZdnwpP/s1600/precle_0051.jpg" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="http://whiteplate.blogspot.com/2013/10/precle.html">Przepis na PRECLE</a></div>
</div>
Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com10tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-88653761116742314012013-10-13T18:40:00.001+02:002013-10-13T18:40:37.435+02:00Croissanty<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi60U37EkcXS_38rCP-j3ojOCvuCScKW8Nm1GTsl2i9ZjoXOWQCl8_YKsQ6o-sgvm1urOwtb6plYhq2ksfWXIVL_dAnWmZ-zT6g57-hwrqv_etYAH9t_0ZvMOaqy_8SUo6N4bWc8XPaeHoR/s1600/croissants_0030.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi60U37EkcXS_38rCP-j3ojOCvuCScKW8Nm1GTsl2i9ZjoXOWQCl8_YKsQ6o-sgvm1urOwtb6plYhq2ksfWXIVL_dAnWmZ-zT6g57-hwrqv_etYAH9t_0ZvMOaqy_8SUo6N4bWc8XPaeHoR/s640/croissants_0030.jpg" width="460" /></a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
Zapraszam na <a href="http://whiteplate.blogspot.com/2013/10/croissants.html">croissanty</a></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<br /></div>
Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com5tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-56819028133783776562013-09-24T00:10:00.001+02:002013-09-24T00:10:16.339+02:00<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div style="text-align: center;">
Drodzy Czytelnicy,</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
ze względu na brak czasu, nie będę już prowadziła bloga Pracownia Wypieków. Dziękuję za wspólny czas, liczne pytania w komentarzach i mailach, dzięki którym i ja wiele się nauczyłam.</div>
<div style="text-align: center;">
Wszystkich zainteresowanych nowymi przepisami, zapraszam po inspiracje na <a href="http://whiteplate.blogspot.com/">White Plate</a>, gdzie od czasu do czasu będę publikowała nowe przepisy na chleb i bułki.</div>
<div style="text-align: center;">
<br /></div>
<div style="text-align: center;">
Z serdecznymi (piekarskimi) pozdrowieniami,</div>
<div style="text-align: center;">
Liska</div>
</div>
Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-38310615989042585302013-07-15T14:42:00.001+02:002013-07-15T14:42:15.090+02:00Puszyste ziemniaczane bułeczki z prodiża<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCOvk7xlvDkIr8u8n93Zqjzre_nIj2jh7R6fjTdUtZNXJZl5vXrT39Ot6HtHTjWRg17CTl7aks5r0DbrYHQDmMGRJBR5SLwpgrCHWQ9HEMmYMPe0pgXPM_ZPPJRM-yY4rpumLB48ed73qY/s1600/1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgCOvk7xlvDkIr8u8n93Zqjzre_nIj2jh7R6fjTdUtZNXJZl5vXrT39Ot6HtHTjWRg17CTl7aks5r0DbrYHQDmMGRJBR5SLwpgrCHWQ9HEMmYMPe0pgXPM_ZPPJRM-yY4rpumLB48ed73qY/s1600/1.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpsDvXghCHVprpu4ETC2RhCSLQJPA0x7lvjGdVXfKbtpCemtJ6f4Z1dOcymAOnZ6ydCNJ_eZ-WWJKOisj0NvBQBZUs6uWfKo7THtkyWQNSa8Ffd3T2AIm_7zup4b8aIzc5IByQGJHdO3fB/s1600/2.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgpsDvXghCHVprpu4ETC2RhCSLQJPA0x7lvjGdVXfKbtpCemtJ6f4Z1dOcymAOnZ6ydCNJ_eZ-WWJKOisj0NvBQBZUs6uWfKo7THtkyWQNSa8Ffd3T2AIm_7zup4b8aIzc5IByQGJHdO3fB/s1600/2.jpg" /></a></div>
<br />
<span class="Apple-style-span" style="color: #222222; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;"><span style="font-weight: bold;">Puszyste ziemniaczane bułeczki z prodiża</span><br /><br />Ziemniak o wadze 200 g plus 200 ml wody<br />15 g świeżych drożdży<br />1 łyżka mleka w proszku<br />300 g mąki<br />1,5 łyżki miękkiego masła<br />1 łyżeczka soli<br />do posypania: ulubione dodatki<br /><br /><br />Ziemniaka obrać, pokroić w kostkę, zalać wodą i doprowadzić do wrzenia. Następnie zmniejszyć ogień i gotować ok. 20 minut - do czasu aż ziemniaki będą miękkie. Odcedzić je na sitku, zachowując wodę - powinno nam zostać ok. 100 ml wody.<br />Wodę ostudzić, lekko ciepłą wymieszać z drożdżami i odstawić na 15 minut, by drożdże "ruszyły". Ziemniaki ugnieść tłuczkiem lub przecisnąć przez praskę.<br />Do drożdży dodać pozostałe składniki wyrabiając gładkie ciasto (ja używam do tego celu miksera). Mąkę należy dodawać stopniowo - jeśli ciasto jest bardzo luźne można dodać jej minimalnie więcej.<br />Przykryć ściereczką i zostawić do wyrastania na 1,5 godziny.<br />Z wyrośniętego ciasta formować bułeczki (z podanej ilości wyjdzie ok. 6-8 sztuk).<br />Bułeczki układać w prodiżu wyłożonym papierem do pieczenia, zostawiając między nimi 4 cm odstępy (bardzo rosną podczas pieczenia!).<br />Spryskać z wierzchu oliwą/olejem, posypać sezamem i odstawić do wyrastania na 15-20 minut.<br />Następnie przykryć prodiż pokrywą, podłączyć do prądu i piec ok. 30 minut (po ok. 15-20 minutach odłączyć dolne grzanie), do czasu zrumienienia.<br /><br /><br />Smacznego!</span><br />
<span class="Apple-style-span" style="color: #222222; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;"><br /></span>
<span class="Apple-style-span" style="color: #222222; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;"><br /></span>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWayP96HBHqhXlaMdGWuVfPT4s_b_j5DNlh-pKqWxKOIQkDDKxCsgJonvg8cC5P9guTNWLKTZh4tvlzFBUTrclyCh80w0l5FngG5T45Rf8IXYGZVmX2DmBzmyNixHW1IZMDjRZKXEJDNKB/s1600/3.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgWayP96HBHqhXlaMdGWuVfPT4s_b_j5DNlh-pKqWxKOIQkDDKxCsgJonvg8cC5P9guTNWLKTZh4tvlzFBUTrclyCh80w0l5FngG5T45Rf8IXYGZVmX2DmBzmyNixHW1IZMDjRZKXEJDNKB/s1600/3.jpg" /></a></div>
<span class="Apple-style-span" style="color: #222222; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;"><br /></span></div>
Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com9tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-13117746619044417092013-05-05T14:59:00.000+02:002013-05-05T14:59:20.513+02:00Chleb oliwkowy na zakwasie<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx8XZq4ger-rrGKo9yEhp3IxZ2pM4SpVsL0UvtxzHRW8XG0-Dzg4A7DwzL-wNIEuVLZn_VYH4_Q9RRJvqJSE0GmFDOpQ34QCwwNqv2bEiKA64XW9r2K5bexR0N0OjYJEpjRt_PbAbn-0cP/s1600/chleboliwkowy_0009.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhx8XZq4ger-rrGKo9yEhp3IxZ2pM4SpVsL0UvtxzHRW8XG0-Dzg4A7DwzL-wNIEuVLZn_VYH4_Q9RRJvqJSE0GmFDOpQ34QCwwNqv2bEiKA64XW9r2K5bexR0N0OjYJEpjRt_PbAbn-0cP/s1600/chleboliwkowy_0009.jpg" /></a></div>
<br />
<span class="Apple-style-span" style="color: #222222; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><span class="Apple-style-span" style="line-height: 18px;"><i>Ten chleb jest bardzo łatwy, pod warunkiem, że mamy świeży, bardzo aktywny zakwas. Czas wyrastania zależy od wielu czynników, między innymi temperatury i wilgotności otoczenia. Ważne, żeby przed wstawieniem do piekarnika ciasto wyraźnie urosło i wypełniło formę do pieczenia.</i></span></span><br />
<span class="Apple-style-span" style="color: #222222; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><span class="Apple-style-span" style="line-height: 18px;"><i>Niedostatecznie wyrośnięty chleb, podczas pieczenia urośnie niewiele, warto więc zwrócić na to uwagę.</i></span></span><br />
<span class="Apple-style-span" style="color: #222222; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><span class="Apple-style-span" style="line-height: 18px;"><i>Jeśli mamy aktywny zakwas, można pominąć drożdże.</i></span></span><br />
<span class="Apple-style-span" style="color: #222222; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif;"><span class="Apple-style-span" style="line-height: 18px;"><i>Po upieczeniu ma elastyczny miąższ z dziurkami i chrupiącą skórkę.</i></span></span><br />
<span class="Apple-style-span" style="color: #222222; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: x-small;"><span class="Apple-style-span" style="line-height: 18px;"><br /></span></span>
<b>Chleb oliwkowy</b><br />
<br />
<span class="Apple-style-span" style="color: #222222; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">400 g mąki pszennej<br />8 łyżek aktywnego zakwasu żytniego<br />50 g mąki żytniej chlebowej<br />2 gramy świeżych drożdży<br />300 ml wody</span><br />
<span class="Apple-style-span" style="color: #222222; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">1 łyżka oliwy z oliwek<br />1,5 łyżeczki soli morskiej<br />2 łyżki czarnych oliwek, pokrojonych</span><br />
<span class="Apple-style-span" style="color: #222222; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">do posypania wierzchu: pestki słonecznika (opcjonalnie)</span><br />
<span class="Apple-style-span" style="color: #222222; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;"><br /><br />Wszystkie składniki wymieszać w misce, przełożyć do keksówki o pojemności 500 g. Przykryć ściereczką, odstawić na ok. 3-6 h* </span><span class="Apple-style-span" style="color: #222222; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">w miejsce o temperaturze pokojowej.</span><br />
<span class="Apple-style-span" style="color: #222222; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">Piekarnik nagrzać do temp. 210 st C. Chleb posypać mąką lub pestkami słonecznika. Wstawić do piekarnika, spryskać ścianki wodą, piec 15 minut, następnie zmniejszyć temperaturę do 190 st C i dopiekać kolejne 30-40 minut, aż wierzch będzie złotobrązowy.</span><br />
<span class="Apple-style-span" style="color: #222222; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">Wyjąć z formy i ostudzić na metalowej kratce.<br /><br />Smacznego!</span><br />
<span class="Apple-style-span" style="color: #222222; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;"><br /></span>
<span class="Apple-style-span" style="color: #222222; font-family: Arial, Tahoma, Helvetica, FreeSans, sans-serif; font-size: 13px; line-height: 18px;">*czas wyrastania zależy od: aktywności zakwasu i temperatury otoczenia</span></div>
Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com26tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-60511579720059491222012-05-23T19:45:00.000+02:002012-05-23T19:45:26.207+02:00Chleb żytni na zakwasie z rodzynkami<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY9e1qexCKC6mvGQxmAMwFvYpPCKReQbyBBNzwRnvpTVqoFEDL_3Js9pHq0I1-p0mooqSQ3FrXRiXtj-H1CO02KE2QzgvNAm3jCu_90Z0UNRq7eDVeZCWBbR1llgNINaEeTBBX1lJVCg00/s1600/rodzynkowy_0005.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhY9e1qexCKC6mvGQxmAMwFvYpPCKReQbyBBNzwRnvpTVqoFEDL_3Js9pHq0I1-p0mooqSQ3FrXRiXtj-H1CO02KE2QzgvNAm3jCu_90Z0UNRq7eDVeZCWBbR1llgNINaEeTBBX1lJVCg00/s1600/rodzynkowy_0005.jpg" /></a></div>
<br />
<i>Podstawą, aby się udał, jest aktywny zakwas.</i><br />
<i>Zbity miąższ, lekko słodki za sprawą rodzynek.</i><br />
<i>Nie wymaga ani miksera, ani zagniatania. </i><br />
<br />
<br />
<b>Chleb żytni na zakwasie z rodzynkami</b><br />
<br />
150 g żytniego, aktywnego zakwasu<br />
150 g mąki żytniej chlebowej typ 720<br />
200 g wody<br />
<br />
Wymieszać, przykryć ściereczką, odstawić na 18 h.<br />
Następnie dodać:<br />
<br />
150 g mąki żytniej razowej typ 2000<br />
200 g wody (gdyby ciasto bylo zbyt twarde, można dodać więcej wody, do 250 g)<br />
1 łyżeczka soli<br />
100 g rodzynek<br />
<br />
Wszystkie składniki wymieszać dokładnie łyżką.<br />
Przełożyć do keksówki o pojemności 1 kg wysmarowanej oliwą lub olejem i wysypanej otrębami żytnimi.<br />
Przełożyć ciasto i odstawić do wyrastania: czas wyrastania zależy od aktywności zakwasu i wynosi 2-8 h.<br />
Piekarnik nagrzać do 200 st C. wstawić chleb i piec ok. 40 minut.<br />
Ostudzić, wyjąć z formy. Najlepszy dzień po upieczeniu.<br />
<br />
Smacznego!</div>Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com45tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-24695432741580256892012-03-29T12:25:00.000+02:002012-03-29T12:25:01.825+02:00Chleb pszenny z rodzynkami<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on">
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPIeC37vRCSGmnsEUGYxUc-P1EXQkPnqEoPkUqhcgtg8mYfnG0m62Bga5leZh-6THcaGOurgiGuGwl310n2cDKVug2GV28BNdBaA_QY0o0epeBXCFtT-x21Is4q77GCdVpH3UnWWA5HBat/s1600/chleb_0028.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiPIeC37vRCSGmnsEUGYxUc-P1EXQkPnqEoPkUqhcgtg8mYfnG0m62Bga5leZh-6THcaGOurgiGuGwl310n2cDKVug2GV28BNdBaA_QY0o0epeBXCFtT-x21Is4q77GCdVpH3UnWWA5HBat/s1600/chleb_0028.jpg" /></a></div>
<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4_0SkCON4KU5sFsxt1EFbdGVIheM2owUoZc8TBQuDAvb2TmW1eAeFB77Y2rScl4Q3gNgYdTq45DROxmKHUxOj4PX4-uSBjv1xkuk0JKglcXC5rlnfoQVPHf10BGB10xX-22_P9Kaz_Ee5/s1600/chleb_0025.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEg4_0SkCON4KU5sFsxt1EFbdGVIheM2owUoZc8TBQuDAvb2TmW1eAeFB77Y2rScl4Q3gNgYdTq45DROxmKHUxOj4PX4-uSBjv1xkuk0JKglcXC5rlnfoQVPHf10BGB10xX-22_P9Kaz_Ee5/s1600/chleb_0025.jpg" /></a></div>
<i><br /></i><br />
<i>Chrupiąca skórka, miąższ wzbogacony rodzynkami. Chleb pasujący niemal do wszystkiego.</i><br />
<i>W dodatku niezwykle prosty w przygotowaniu.</i><br />
<i>Jeśli nie macie kamienia do pieczenia, bochenki można przełożyć na rozgrzaną blachę wyłożoną papierem do pieczenia lub upiec je w klasycznej keksówce.</i><br />
<i>Polecam gorąco!</i><br />
<i><br /></i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVJspieC8XUbluK7LPRraucoxyjsL5Eh3Sy-WMpCkJveLXBYZnaVIS0PRpZrnPgKiE9rZqihJPQzkMQwbDz6KNGQe79hHrjTVC1sVyv9VKjygDUP4P_5t4gu1JspgYVAF0GHpcxb0lMWhz/s1600/chleb_0010.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgVJspieC8XUbluK7LPRraucoxyjsL5Eh3Sy-WMpCkJveLXBYZnaVIS0PRpZrnPgKiE9rZqihJPQzkMQwbDz6KNGQe79hHrjTVC1sVyv9VKjygDUP4P_5t4gu1JspgYVAF0GHpcxb0lMWhz/s1600/chleb_0010.jpg" /></a></div>
<br />
<b>Chleb pszenny na zaczynie zakwasowym</b><br />
<span class="Apple-style-span" style="font-size: x-small;"><i>/zmodyfikowany przepis na podst. książki: The fundamental techniques of classic bread baking/</i></span><br />
<br />
Zaczyn:<br />
100 g mąki pszennej chlebowej<br />
130 g wody<br />
10 g zakwasu żytniego<br />
<br />
Wszystkie składniki zaczynu wymieszać, przykryć folią spożywczą i odstawić na 12-16 h.<br />
Następnie dodać:<br />
<br />
480 g mąki pszennej<br />
160 g mąki pszennej razowej<br />
400 g wody<br />
18 g soli<br />
6 g świeżych drożdży<br />
<br />
dokładnie wyrobić ciasto - powinno być gładkie. Przy pomocy miksera zajmie to ok. 8 minut.<br />
Przełożyć je do wysmarowanej olejem miski, przykryć folią spożywczą i odstawić do wyrastania na 1-2 h (w tym przepisie jest niewiele drożdży, więc ciasto będzie rosło w zależności od temperatury, w której wyrasta).<br />
<br />
Do wyrośniętego ciasta dodać 100 g rodzynek, uprzednio namoczonych na pół godziny w ciepłej wodzie i dokładnie odsączonych.<br />
Wgnieść rodzynki w ciasto, następnie podzielić ciasto na 2 części i z każdej uformować okrągły bochenek.<br />
Bochenki przełożyć do koszyków do wyrastania dokładnie oprószonych mąką.<br />
Przykryć ściereczką, odstawić na ok. godzinę aż wyraźnie urosną.<br />
Piekarnik z kamieniem do pieczenia nagrzać do 230 st C.<br />
Przełożyć na kamień wyrośniete bochenki, spryskać piekarnik wodą i piec 10 minut.<br />
Zmniejszyć temperaturę do 210 st C i dopiekać kolejne 20-30 minut, aż chleby będą rumiane.<br />
Ostudzić na metalowej kratce.<br />
Smacznego!<br />
<br />
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy6O4ffBZXlc0Y2_1_8jqFeHtPn34qoMkdUPJngAqE2h5jbLrhUe8L3H0vBP-b0p3OPENtYBEi9Tha_Z60SoXXjJZdpz9Ndr3ZRUSQzVCslYKG5QIzv_aQRyyTt7h-tGKXdpn8usmOTgOL/s1600/chleb_0047.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiy6O4ffBZXlc0Y2_1_8jqFeHtPn34qoMkdUPJngAqE2h5jbLrhUe8L3H0vBP-b0p3OPENtYBEi9Tha_Z60SoXXjJZdpz9Ndr3ZRUSQzVCslYKG5QIzv_aQRyyTt7h-tGKXdpn8usmOTgOL/s1600/chleb_0047.jpg" /></a><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<br /></div>
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;">
<a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUyQxznz6WGCmHOfyo8EbU2ypisjv0I9QP7TNmYYwZKY7m82YzzRWvplXP6LPestwxBDY9XJ4cq_h2pQowwP7QjD6KjCJlCdvLFd4UiruNFTB5sYbUn4hneXeVjK020dbGO8mgc_CS_-GH/s1600/chleb-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiUyQxznz6WGCmHOfyo8EbU2ypisjv0I9QP7TNmYYwZKY7m82YzzRWvplXP6LPestwxBDY9XJ4cq_h2pQowwP7QjD6KjCJlCdvLFd4UiruNFTB5sYbUn4hneXeVjK020dbGO8mgc_CS_-GH/s640/chleb-1.jpg" width="640" /></a></div>
<br /></div>Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-53604157940545903282012-02-14T11:44:00.001+01:002012-02-21T22:11:24.234+01:00Chleb kminkowy bez wyrabiania<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV0RD4sEaxhMjAZmNmcJovFL32Ue39gByE9GErpEleHxFOX_6NnEuIqx_dBjTwOPo8WKge_26NKqlC-i0yD76f6cJirl0dYb08EtWdVg3KaNOzrTOiBhmQVy_FkM9flPtS5iQkqXGHsvUL/s1600/kminkowy_0024.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhV0RD4sEaxhMjAZmNmcJovFL32Ue39gByE9GErpEleHxFOX_6NnEuIqx_dBjTwOPo8WKge_26NKqlC-i0yD76f6cJirl0dYb08EtWdVg3KaNOzrTOiBhmQVy_FkM9flPtS5iQkqXGHsvUL/s1600/kminkowy_0024.jpg" /></a></div><br />
Często wspominałam tu o chlebach bez wyrabiania. Takich, gdzie wystarczy zamieszać wszystko łyżką wieczorem, a rano upiec z tego chleb.<br />
To niezwykle łatwa metoda dla każdego, kto nie ma czasu, a chciałby choć raz spróbować coś upiec.<br />
Podstawą jest tu żeliwny garnek. Warto go mieć, dzięki niemu, chleb jest niezwykle chrupiący i dobrze wyrośnięty.<br />
O samej metodzie pisałam więcej <a href="http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2010/06/chrupiacy-chleb-zioowy-i-kilka-sow-o.html">tutaj</a><br />
<br />
<b>Chleb kminkowy</b><br />
<br />
400 g mąki pszennej<br />
2 łyżki zakwasu żytniego<br />
50 g mąki żytniej chlebowej<br />
2 gramy świeżych drożdży<br />
300 ml wody<br />
1,5 łyżeczki soli morskiej<br />
2 łyżeczki kminu indyjskiego<br />
<br />
Wszystkie składniki wymieszać w misce. Przykryć ściereczką, odstawić na noc (na ok. 12 h) w miejsce o temperaturze pokojowej.<br />
Następnego dnia ścierkę rozłożyć na blacie, oprószyć ją solidnie mąką, przełożyć na nią ciasto, które przełożyć ze ścierką do miski, żeby wyrastało (ścierka musi być naprawdę solidnie wysypana mąką, w przeciwnym razie ciasto do niej się przyklei).<br />
Garnek żeliwny z przykrywką wstawić do piekarnika i nagrzać go do 250 st C.<br />
Kiedy będzie gorący (zajmie to minimum 30 minut), przerzucić ciasto chlebowe z miski do garnka, przykryć przykrywką i wstawić do piekarnika na ok. 20 minut.<br />
Następnie zdjęć przykrywkę i dopiekać w odkrytym garnku przez następne 15-20 minut.<br />
<br />
Smacznego!</div><br />
<a href="http://pinterest.com/pin/create/button/" class="pin-it-button" count-layout="horizontal">Pin It</a><br />
<script type="text/javascript" src="http://assets.pinterest.com/js/pinit.js"></script>Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com36tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-83222670630090528222012-01-18T17:05:00.000+01:002012-01-18T17:05:38.226+01:00Zakwasowiec z maszyny, pomysł Czytelniczki<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh6i_8IZuMIKcEJ63ePXipHqYksulRxanEDOOlSdif1lcwzNgqrcL1OlAH68bNrJ0SIMSDITQLQ1xv0NUwikqIz9JSrFzYr5Z25V5Hh9-iAUe6Q0_sLDS42lZzeVGaYE85Laj0amI8Xpca/s1600/IMG_0549.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="400" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjh6i_8IZuMIKcEJ63ePXipHqYksulRxanEDOOlSdif1lcwzNgqrcL1OlAH68bNrJ0SIMSDITQLQ1xv0NUwikqIz9JSrFzYr5Z25V5Hh9-iAUe6Q0_sLDS42lZzeVGaYE85Laj0amI8Xpca/s400/IMG_0549.jpg" width="389" /></a></div><span class="Apple-style-span" style="font-family: Helvetica;"><br />
</span><br />
<br />
<div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"><i>Dzisiejszy wpis to odpowiedź dla wszystkich, którzy chcieliby piec chleby na zakwasie w maszynie do wypieku chleba.</i></div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"><i>Jest to pomysł Natalii, która przysłała mi go dzisiaj i zgodziła się na podzielenie się nim z Wami. Jej list i zdjęcia publikuję w tym poście.</i></div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"><i>Uzyskanie chleba na zakwasie z maszyny przy korzystaniu z jej standardowych programów jest niemożliwe - wymagają one innego czasu wyrastania niż te na drożdżach. Tym bardziej pomysł mi się podoba.</i></div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"><i><br />
</i></div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"><br />
</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">Witam serdecznie,</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">Jestem Pani wierną czytelniczką :) Chciałabym podziękować za przepisy</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">- po wielu klęskach to Pani przepisy przywróciły mi nadzieję teraz mi</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">idzie świetnie.</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">Dlatego chciałabym się pochwalić zakwasowcem z maszyny z Pani</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">przepisu. Maszyna do chleba w moim przypadku stanowi substytut</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">piekarnika więc musiałam zacząć mocno kombinować aby chleb, który</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">piekę nadawał się do spożycia - nie był ciężki, mokry i gliniasty. Aby</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">upiec chleb na zakwasie trzeba stuningować maszynę do chleba.</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"><br />
</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"><b>Sposób:</b></div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">Wyrabiam ciasto w formie z mieszadłem po wyrobieniu przekładam do</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">małego korytka (takie co się zmieści do maszyny. Do maszyny wkładam</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">podstawkę własnej produkcji (ucięta na optymalnej wysokości puszka</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">piwa owinięta w folię aluminiową aby się nie pokaleczyć ostrymi</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">krawędziami) umieszczam ją delikatnie na mechanizmie mieszającym - u</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">mnie idealnie się on mieści do środka puszki. Stawiam na podstawkę</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">korytko z chlebkiem i zostawiam do wyrośnięcia np. przez noc. Jak</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">wyrośnie to włączam pieczenie i gotowe. Jak program jest za krótki to</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">włączam jeszcze raz na parę minut by dopiec chlebek. Poza tym w</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">korytku można upiec nie tylko chleb ale także i inne rzeczy np.</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">mięsko.</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"><br />
</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">Nie posiadam bloga i jeżeli uzna Pani, że mój sposób nadaje się do</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">wypróbowania i rozpowszechnienia to będzie mi niezmiernie przyjemnie</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">jeśli go Pani opublikuje. Może ktoś tak jak ja też nie ma piekarnika i</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">tym sposobem mu pomogę :)</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"><br />
</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">Pozdrawiam</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">Natalia</div><br />
<span class="Apple-style-span" style="font-family: Helvetica;"><br />
</span><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAFY0HUXmkaZ-umCMtqNfx1TjN9gLjwAixUx7WDzQWRcF364yBueezr_MFuNJSL8NLjh9Prv1hRPjX0F3ZbT3snF0mh_exaDwTN6OJN1k3JfizkmP9eAU2w7sJbXWBIyu2IHK-1ezqhJ7a/s1600/IMG_0546.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhAFY0HUXmkaZ-umCMtqNfx1TjN9gLjwAixUx7WDzQWRcF364yBueezr_MFuNJSL8NLjh9Prv1hRPjX0F3ZbT3snF0mh_exaDwTN6OJN1k3JfizkmP9eAU2w7sJbXWBIyu2IHK-1ezqhJ7a/s640/IMG_0546.JPG" width="640" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2Jw4gN1-80sa93FjbmthU60OmaoLDyJYCN8psr02cq3IXQ69F_WR5oUW-UHtYG-4eODSRTq7fwYdUYvfktiJk4r4QbAGgbm6ERoGfVCBkw8SdccpD7ZMBBQeFnjJ0SpNJt97CUvyGLNnj/s1600/IMG_0548.JPG" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="480" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj2Jw4gN1-80sa93FjbmthU60OmaoLDyJYCN8psr02cq3IXQ69F_WR5oUW-UHtYG-4eODSRTq7fwYdUYvfktiJk4r4QbAGgbm6ERoGfVCBkw8SdccpD7ZMBBQeFnjJ0SpNJt97CUvyGLNnj/s640/IMG_0548.JPG" width="640" /></a></div><span class="Apple-style-span" style="font-family: Helvetica;"><br />
</span></div>Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-9029658797744344542011-12-11T17:46:00.000+01:002011-12-11T17:46:38.929+01:00Angielskie muffiny<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX5HFOB4My3VKEcrDKycCNUmpIb-RCkvSszQ3ds_iWGbIsSNpGZkeUv94PpMIe6RB6SoO1bDSq0DMO_25fPMzZq2h8-INPMaQtMVBR5TfHav4lwP3hbTljws32Ay7eL2vsgkSYZmQHupWJ/s1600/cider-buns_0070.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgX5HFOB4My3VKEcrDKycCNUmpIb-RCkvSszQ3ds_iWGbIsSNpGZkeUv94PpMIe6RB6SoO1bDSq0DMO_25fPMzZq2h8-INPMaQtMVBR5TfHav4lwP3hbTljws32Ay7eL2vsgkSYZmQHupWJ/s1600/cider-buns_0070.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCmNzPCHAuiXTDs7F68to4Ab1lKFGFEZkSY2Wo6Spe_id6lm8RWYXM19JJQzIRQjT7yiKq9XUXMEZnQsvMJWJ6CNMK2vi704tq_zebpLYwjj-Ylv9yFr3bC8hTCRUsfqw6upxb9rBQEINn/s1600/cider-buns_0087.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiCmNzPCHAuiXTDs7F68to4Ab1lKFGFEZkSY2Wo6Spe_id6lm8RWYXM19JJQzIRQjT7yiKq9XUXMEZnQsvMJWJ6CNMK2vi704tq_zebpLYwjj-Ylv9yFr3bC8hTCRUsfqw6upxb9rBQEINn/s1600/cider-buns_0087.jpg" /></a></div><i><br />
</i><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRhhS-ykZRlKZBwjEBDXNUe5u_ndQ4z_zamu4nykna71GKVLK0caxp4Jn5M1oZw_PdFHsADGJRzkYcVC5_B0ttHOoPj1riS825wkTGK3_9q98qyTHTmeLlV9yRrXc1i_8-1kFCR4ZFEd3I/s1600/butter_0064.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgRhhS-ykZRlKZBwjEBDXNUe5u_ndQ4z_zamu4nykna71GKVLK0caxp4Jn5M1oZw_PdFHsADGJRzkYcVC5_B0ttHOoPj1riS825wkTGK3_9q98qyTHTmeLlV9yRrXc1i_8-1kFCR4ZFEd3I/s1600/butter_0064.jpg" /></a></div><i><br />
</i><br />
<i>Chrupiące na zewnątrz, lekko kwaskowe w środku. O ciągnącym miąższu, idealne do tostowania.</i><br />
<i>Przekrojony, stostowany muffin i topniejące na nim masło to para doskonała.</i><br />
<i>Warto zrobić je wówczas, kiedy mamy więcej czasu, gdyż są dosyć czasochłonne.</i><br />
<br />
<b>Angielskie muffiny</b><br />
<i><span class="Apple-style-span" style="font-size: x-small;">/na podst. przepisu Dana Leparda/</span></i><br />
<br />
50 g miękkiego masła<br />
100 ml wody<br />
30 ml octu jabłkowego<br />
100 g jogurtu naturalnego<br />
1 jajko<br />
1 łyżeczka soli<br />
375 g mąki pszennej<br />
20 g świeżych drożdży<br />
<br />
Masło roztopić w garnuszku i połączyć z wodą, octem i jogurtem.<br />
Do miski wsypać mąkę, połączyć ją z solą, rozkruszyć drożdże. Wlać masło, dodać pozostałe składniki.<br />
Zagnieść gładkie ciasto.<br />
Z ciasta uformować kulę, przełożyć ją do miski wysmarowanej olejem lub oliwą, przykryć folią i odstawić do wyrastania aż podwoi objętość (w zależności od temperatury otoczenia, zajmie to 1-2 h).<br />
Na lekko oprószonej stolnicy rozwałkować ciasto na grubość 1,5 cm. Przykryć ściereczką i ponownie zostawić do wyrastania na 1 h.<br />
<br />
Używając okrągłej foremki (lub szklanki) o średnicy 12 cm, wykrajać z ciasta kółka. (moje, z braku czasu, były formowane ręcznie, L)<br />
Następnie układać je na ściereczce oprószonej mąką i odstawić na ok. 40 minut do wyrastania.<br />
W głębokiej patelni (np w woku) rozgrzać olej. Wkładać do niego po kilka muffinów i smażyć pod przykryciem 2-3 minuty. Przewrócić na drugą stronę i dosmażać kolejne 3-4.<br />
Następnie przełożyć podsmażone muffiny na blachę wyłożoną papierem do pieczenia i dopiec kolejne 10 minut w piekarniku nagrzanym do 180 st C.<br />
<br />
<br />
<br />
</div>Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-82661790086133124962011-09-15T18:32:00.001+02:002012-02-26T03:27:39.485+01:00Bułeczki z pieczarkami i suszonymi pomidorkami koktajlowymi<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjy4R5tC6thniFDiC21KpNL_TTmGu9m5YYtygKRJ76ZdoNwEYFbhOnBwj8YJWvG7YDs1hdlpn0wwxuHM3tEZ6Fp9TfQha2nrcqDQKfWxZJ0hLQHIiBx3yQvXME2No9m-lvdvlx4zocaDG3d/s1600/Bu%25C5%2582eczki-z-pieczarkami_110915_0024.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjy4R5tC6thniFDiC21KpNL_TTmGu9m5YYtygKRJ76ZdoNwEYFbhOnBwj8YJWvG7YDs1hdlpn0wwxuHM3tEZ6Fp9TfQha2nrcqDQKfWxZJ0hLQHIiBx3yQvXME2No9m-lvdvlx4zocaDG3d/s1600/Bu%25C5%2582eczki-z-pieczarkami_110915_0024.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg8rUB10d1KXOhY1YaUHUBxJGPgcj5sR8WvqysttNxfvRkp83-iaXV_GibD7Kx4clg3cFDQ_MvDSyDcS14bjp9A_DhGc5w8IKzBHmi6d8CPxYjB9Sq_W_Q6HKeiiONYLBcg-oqPFpU7S7D/s1600/Bu%25C5%2582eczki-z-pieczarkami_110915_0041.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjg8rUB10d1KXOhY1YaUHUBxJGPgcj5sR8WvqysttNxfvRkp83-iaXV_GibD7Kx4clg3cFDQ_MvDSyDcS14bjp9A_DhGc5w8IKzBHmi6d8CPxYjB9Sq_W_Q6HKeiiONYLBcg-oqPFpU7S7D/s1600/Bu%25C5%2582eczki-z-pieczarkami_110915_0041.jpg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><i>Ciasto, z którego upiekłam te bułeczki, nadaje się również idealnie na zwykłe bułki pszenne, bez nadzienia. Łatwo się formuje i nie przysparza jakichkolwiek trudności. Można z niego również zrobić spód do pizzy albo bagietkę.</i><br />
<br />
<b>Bułeczki z pieczarkami i suszonymi pomidorkami koktajlowymi</b><br />
<br />
400 g mąki pszennej<br />
50 g mleka w proszku<br />
200 ml wody<br />
60 g miękkiego masła<br />
1 łyżeczka soli<br />
12 g świeżych drożdży plus łyżeczka cukru<br />
do posmarowania: jajko plus łyżka wody, do posypania: mak (użyłam białego)<br />
<br />
Mąkę wymieszać z mlekiem w proszku i solą.<br />
Drożdże rozpuścić w wodzie i dodać do mąki. Zagnieść ciasto - będzie gladkie i sprężyste i nie powinno kleić się do rąk.<br />
Uformować z niego kulę, przełożyć do miski, przykryć ściereczką i odstawić do wyrastania na ok. godzinę.<br />
<br />
W tym czasie przygotować farsz:<br />
<br />
30 dag pieczarek<br />
1 cebula<br />
3 łyżki oleju<br />
sól i pieprz do smaku<br />
ok. 100 g <a href="http://whiteplate.blogspot.com/2011/09/domowa-spizarnia-suszone-pomidory.html">suszonych pomidorków koktajlowych</a> (jeśli używamy zwykłych, dużych suszonych pomidorów, należy je drobno posiekać)<br />
<br />
<u>Farsz:</u><br />
Pieczarki pokroić na plasterki. Cebulę obrać i drobno posiekać.<br />
Na patelni rozgrzać olej, wsypać cebulę i zeszklić ją na małym ogniu - zajmie to ok. 10 minut. Dodać pieczarki. Dusić je kolejne 15-20 minut. Przyprawić do smaku solą, pieprzem i dodać pomidory.<br />
Ostudzić.<br />
<br />
Z wyrośniętego ciasta formować płaskie placuszki, do każdego wkładać łyżkę nadzienia, dokładnie zlepić, uformować podłużną bułeczkę. Ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przykryć ściereczką, odstawić do wyrastania na ok. 40 minut.<br />
W tym czasie nagrzać piekarnik do 200 st C.<br />
Bułeczki posmarować jajkiem wymieszanym z łyżką wody, posypać makiem.<br />
wstawić do piekarnika i piec ok. 25 minut.<br />
Bułeczki powinny być wyraźnie rumiane.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />
<a href="http://pinterest.com/pin/create/button/" class="pin-it-button" count-layout="horizontal">Pin It</a></div>Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com30tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-57594083848024710322011-07-23T13:11:00.001+02:002012-02-26T03:28:00.810+01:00Bagietki orkiszowe<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNvC7E_Qd65UP3pv7oN2ndcG24M5SaJaP-PK04y3yLRx_UCHdSP7_Wx5ySTQMACEhhax3bsD3ebrF1Nyqu9k1-wolDFcRr4Ibp9IUQ7G4jvhgZOn9m6GvYwz2GvkD1B39-_22a-NNMjnb5/s1600/bagietka_2955.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiNvC7E_Qd65UP3pv7oN2ndcG24M5SaJaP-PK04y3yLRx_UCHdSP7_Wx5ySTQMACEhhax3bsD3ebrF1Nyqu9k1-wolDFcRr4Ibp9IUQ7G4jvhgZOn9m6GvYwz2GvkD1B39-_22a-NNMjnb5/s1600/bagietka_2955.jpg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><b>Bagietki orkiszowe</b><br />
<i>2 szt</i><br />
<br />
350 g mąki orkiszowej typ 700<br />
150 ml wody<br />
30 g masła lub oleju roślinnego<br />
1 łyżeczka soli<br />
1/2 łyżeczki cukru<br />
15 g świeżych drożdży<br />
<br />
Drożdże połączyć z cukrem, dodać łyżkę wody. Odstawić na 15 minut. Dodać pozostałe składniki i zagnieść elastyczne ciasto - ręcznie, mikserem lub przy pomocy maszyny do chleba.<br />
Z ciasta uformować kulę, przełożyć ją do posmarowanej olejem miski, przykryć folią spożywczą i odstawić do wyrastania na 1-1,5 h (w tym cieście jest niewielka ilość drożdży, więc zależnie od temperatury w kuchni, ciasto będzie rosło wolniej lub dłużej).<br />
Kiedy ciasto podwoi objętość, podzielić je na 2 części, a z każdej uformować bagietkę. Instrukcję formowania bagietek umieściłam <a href="http://pracowniawypiekow.blogspot.com/2009/01/bagietki-krok-po-kroku.html">tu</a>.<br />
Jeśli mamy formę do pieczenia bagietek, umieszczamy w niej bułki. Jeśli nie, przekładamy je na dużą blachę wyłożoną papierem do pieczenia.<br />
Odstawić na 45-60 minut do wyrastania, następnie naciąć ostrym nożem i wstawić do piekarnika nagrzanego do 220 st C. Wstawiając bułki do piekarnika, spryskać jego ścianki wodą ze spryskiwacza (dzięki temu bagietki będą miały chrupiącą skórkę).<br />
Piec 15-20 minut, do zrumienienia.<br />
Ostudzić na kuchennej kratce.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<a href="http://pinterest.com/pin/create/button/" class="pin-it-button" count-layout="horizontal">Pin It</a><br />
</div>Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com23tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-11956926044667728042011-07-17T13:38:00.000+02:002011-07-17T13:38:05.424+02:00Pszenny lub orkiszowy chlebek z żurawinami<span class="Apple-style-span" style="color: #222222; font-family: Georgia, Palatino, 'Times New Roman', Times, serif; font-size: 14px; line-height: 20px;"></span><br />
<div style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-color: transparent; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial initial; background-repeat: initial initial; border-bottom-width: 0px; border-color: initial; border-left-width: 0px; border-right-width: 0px; border-style: initial; border-top-width: 0px; font-size: 14px; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 5px; outline-color: initial; outline-style: initial; outline-width: 0px; padding-bottom: 10px; padding-left: 0px; padding-right: 0px; padding-top: 0px; vertical-align: baseline;"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXlCnN1kIIPV4tHRwqSrSfV91IvIbccrAgfLAfWl629KInaSrHzjom7fxHGFB1hyphenhyphen80YHsFKKKQ5YxWTS3V1_Xum7xUi652u0GXWv2gqEIxcB-Tij07BFDZOFX7-DgtsV5N-qioJl8RH0le/s1600/chlebz%25CC%2587urawinowy_2440.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjXlCnN1kIIPV4tHRwqSrSfV91IvIbccrAgfLAfWl629KInaSrHzjom7fxHGFB1hyphenhyphen80YHsFKKKQ5YxWTS3V1_Xum7xUi652u0GXWv2gqEIxcB-Tij07BFDZOFX7-DgtsV5N-qioJl8RH0le/s640/chlebz%25CC%2587urawinowy_2440.jpg" width="455" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMucaAo8gWQoa8-RZSfDAxnF8fx7I03tItE54VjjvBqudvN7VnpNbbD2yDclMqlwyPs677XjbJp2QYAQHxa8h4H-pk4hwfrEGOpKnL6ixPXfXo_YzJf4cfHk5PnTHV6y1fO_rcdQqh72yO/s1600/z%25CC%2587urawinowy_2477.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjMucaAo8gWQoa8-RZSfDAxnF8fx7I03tItE54VjjvBqudvN7VnpNbbD2yDclMqlwyPs677XjbJp2QYAQHxa8h4H-pk4hwfrEGOpKnL6ixPXfXo_YzJf4cfHk5PnTHV6y1fO_rcdQqh72yO/s640/z%25CC%2587urawinowy_2477.jpg" width="426" /></a></div><br />
<i>Delikatny chleb, idealny na śniadanie. Na drugi dzień można pokroić go na kromki i stostować. W takiej wersji też całkiem nieźle smakuje. W oryginalnym przepisie ciasto należy złożyć i uformować z niego bochenek.</i><br />
<i>Ja tym razem do zagniatania wykorzystałam maszynę do chleba, w końcowej fazie dodając owoce z płatkami. Moje ciasto było dosyć luźne, przelałam je więc do keksówki. Nie podsypywałam mąką i nie formowałam bochenka. Przepis podaję jednak zgodnie z oryginałem :)</i></div><div style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-color: transparent; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial initial; background-repeat: initial initial; border-bottom-width: 0px; border-color: initial; border-left-width: 0px; border-right-width: 0px; border-style: initial; border-top-width: 0px; font-size: 14px; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 5px; outline-color: initial; outline-style: initial; outline-width: 0px; padding-bottom: 10px; padding-left: 0px; padding-right: 0px; padding-top: 0px; vertical-align: baseline;"><b>Pszenny lub orkiszowy chlebek z żurawinami </b><br />
<b></b><span class="Apple-style-span" style="font-size: x-small;">/Przepis Dana Leparda zaczerpnięty z </span><a href="http://www.danlepard.com/front-carousel/2010/04/2416/cranberry-oat-bread/"><span class="Apple-style-span" style="font-size: x-small;">jego strony</span></a><span class="Apple-style-span" style="font-size: x-small;">/</span></div><div style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-color: transparent; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial initial; background-repeat: initial initial; border-bottom-width: 0px; border-color: initial; border-left-width: 0px; border-right-width: 0px; border-style: initial; border-top-width: 0px; font-size: 14px; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 5px; outline-color: initial; outline-style: initial; outline-width: 0px; padding-bottom: 10px; padding-left: 0px; padding-right: 0px; padding-top: 0px; vertical-align: baseline;">75g drobnych płatków owsianych, plus dodatkowo ok. łyżki do posypania bochenka<br />
175 suszonych żurawin (użyłam mieszanki rodzynki sułtańskie+żurawiny)<br />
450g mąki pszennej chlebowej (użyłam orkiszowej typ 700)<br />
1 1/2 łyżeczki soli<br />
1/2 łyżeczki cynamonu lub przyprawy do piernika<br />
drobno starta skórka z mandarynki, klementynki lub pomarańczy<br />
50g miękkiego masła<br />
1 łyżeczka suszonych drożdży instant<br />
olej do zagniatania</div><div style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-color: transparent; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial initial; background-repeat: initial initial; border-bottom-width: 0px; border-color: initial; border-left-width: 0px; border-right-width: 0px; border-style: initial; border-top-width: 0px; font-size: 14px; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 5px; outline-color: initial; outline-style: initial; outline-width: 0px; padding-bottom: 10px; padding-left: 0px; padding-right: 0px; padding-top: 0px; vertical-align: baseline;">Płatki owsiane i żurawiny umieścić w misce, dodać 375 ml gotującej się wody. Zostawić na 15-20 minut, aż trochę przestygnie.</div><div style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-color: transparent; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial initial; background-repeat: initial initial; border-bottom-width: 0px; border-color: initial; border-left-width: 0px; border-right-width: 0px; border-style: initial; border-top-width: 0px; font-size: 14px; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 5px; outline-color: initial; outline-style: initial; outline-width: 0px; padding-bottom: 10px; padding-left: 0px; padding-right: 0px; padding-top: 0px; vertical-align: baseline;">Do drugiej miski wsypać mąkę, sól, przyprawy i skórkę. Dodać masło, drożdże i mieszankę żurawin i płatków. Dokładnie wymieszać.</div><div style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-color: transparent; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial initial; background-repeat: initial initial; border-bottom-width: 0px; border-color: initial; border-left-width: 0px; border-right-width: 0px; border-style: initial; border-top-width: 0px; font-size: 14px; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 5px; outline-color: initial; outline-style: initial; outline-width: 0px; padding-bottom: 10px; padding-left: 0px; padding-right: 0px; padding-top: 0px; vertical-align: baseline;">Zostawić na 10 minut, następnie olejem posmarować dłonie i blat, na którym będziemy wyrabiać ciasto (ja wyrabiam na dużej, plastikowej desce do krojenia). Zagniatać przez 10 sekund, następnie dać ciastu odpocząć przez 10 minut. Powtórzyć tę czynność jeszcze dwukrotnie. Przykryć ciasto ściereczką i odstawić na 30 minut.</div><div style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-color: transparent; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial initial; background-repeat: initial initial; border-bottom-width: 0px; border-color: initial; border-left-width: 0px; border-right-width: 0px; border-style: initial; border-top-width: 0px; font-size: 14px; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 5px; outline-color: initial; outline-style: initial; outline-width: 0px; padding-bottom: 10px; padding-left: 0px; padding-right: 0px; padding-top: 0px; vertical-align: baseline;">Z ciasta uformować prostokąt, ktory ścisło zwinąć w bochenek, dokładnie sklejając miejsce łączenia na spodzie.</div><div style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-color: transparent; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial initial; background-repeat: initial initial; border-bottom-width: 0px; border-color: initial; border-left-width: 0px; border-right-width: 0px; border-style: initial; border-top-width: 0px; font-size: 14px; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 5px; outline-color: initial; outline-style: initial; outline-width: 0px; padding-bottom: 10px; padding-left: 0px; padding-right: 0px; padding-top: 0px; vertical-align: baseline;">Ciasto przełożyć do keksówki o długości 19 cm wysmarowanej olejem lub wyłożonej papierem do pieczenia. Odstawić na godzinę do wyrastania. Rozgrzać piekarnik do 220 st C. Wierzch bochenka posmarować wodą, posypać płatkami, delikatnie wcisnąć je w wierzch ciasta. Wzdłuż bochenka wykonać nożem nacięcie i piec 50 minut.</div><div style="background-attachment: initial; background-clip: initial; background-color: transparent; background-image: initial; background-origin: initial; background-position: initial initial; background-repeat: initial initial; border-bottom-width: 0px; border-color: initial; border-left-width: 0px; border-right-width: 0px; border-style: initial; border-top-width: 0px; font-size: 14px; margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 5px; outline-color: initial; outline-style: initial; outline-width: 0px; padding-bottom: 10px; padding-left: 0px; padding-right: 0px; padding-top: 0px; vertical-align: baseline;">Smacznego!</div>Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com22tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-42163573863958913182011-06-06T20:07:00.000+02:002011-06-06T20:07:49.365+02:00Chleb tostowy na jogurcie<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgj8dJBk7memdCzw7FOBpzz9PVnI5LpsmoBgDMd2kXw9R4k01e2id6DGlx4STbuQRBn3n9gN0a3d7oC7Jgoir4pf3QHoG7OH8thi1bX6KeFbBhyL3QDcyQ7uE-g65VKBreLVRWxepYE2q87/s1600/tostowy_0719.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgj8dJBk7memdCzw7FOBpzz9PVnI5LpsmoBgDMd2kXw9R4k01e2id6DGlx4STbuQRBn3n9gN0a3d7oC7Jgoir4pf3QHoG7OH8thi1bX6KeFbBhyL3QDcyQ7uE-g65VKBreLVRWxepYE2q87/s1600/tostowy_0719.jpg" /></a></div><br />
<i>Chciałam uzyskać chleb tostowy, ale na mące pszennej z dodatkiem pszennej razowej. Brązowy kolor chleba uzyskamy dzięki ekstraktowi słodowemu - popularnemu dodatkowi piekarniczemu, który wzbogaca smak wypieków. Jeśli go nie mamy, w tym wypadku możemy zastąpić melasą.</i><br />
<i>Chleb zachował świeżość przez kilka dni.</i><br />
<br />
<b>Chleb tostowy na jogurcie</b><br />
<br />
<u>zaczyn:</u><br />
100 g mąki pszennej<br />
1 g świeżych drożdży (lub 1/4 łyżeczki suchych instant)<br />
100 g jogurtu naturalnego<br />
<br />
Wszytskie składniki wymieszać, odstawić na 8-10 godzin. Następnie dodać:<br />
<br />
10 g świeżych drożdży (lub 3/4 łyżeczki suszonych instant)<br />
50 g miękkiego masła<br />
30 g ekstraktu słodowego*<br />
200 ml wody<br />
300 g mąki pszennej<br />
100 g mąki pszennej razowej<br />
1,5 łyżeczki soli morskiej (jeśli używamy soli kamiennej, to 1 łyżeczka)<br />
<br />
Wszystkie składniki zmiksować końcówką-hakiem. Kiedy ciasto będzie gladkie (po ok. 5 minutach), spryskać wierzch olejej roślinnym, przykryć ściereczką i odstawić do wyrastania na godzinę.<br />
Keksówkę o długości 26-30 cm (pojemność 0,6-0,7 litra), posmarować olejem roślinnym, wysypać otrębami lub bułką tartą. Z ciasta uformować bochenek i przełożyć go do keksówki.<br />
Ponownie odstawić do wyrastania, aż ciasto wypełni całą formę (ok. 30 minut).<br />
Piekarnik nagrzać do 180 st C. Wstawić chleb, piec 35-40 minut (czas pieczenia zależy od wielkości foremki).<br />
Po upieczeniu wyjąć chleb, ostudzić na kuchennej kratce.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />
*do kupienia np. w <a href="http://bogutynmlyn.pl/">Młynie Bogutyn</a><br />
<br />
</div>Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com19tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-49872087898930949382011-05-03T15:22:00.000+02:002011-05-03T15:22:55.952+02:00Węzełki z ricottą i oregano<div dir="ltr" style="text-align: left;" trbidi="on"><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiV9w-jc1R6IJFORvAtEdHaci3yRPSg9UYz2FHank14VGp1bGta7kmm8gOszOOfIqyhqTpSG2rElEmQ_dpLVpjgKWSTbcT6-1p51TMq8TD763944Wltiv6osHWhGk7LOh4Qih65XOCVPAH/s1600/ricotta_0933.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhiV9w-jc1R6IJFORvAtEdHaci3yRPSg9UYz2FHank14VGp1bGta7kmm8gOszOOfIqyhqTpSG2rElEmQ_dpLVpjgKWSTbcT6-1p51TMq8TD763944Wltiv6osHWhGk7LOh4Qih65XOCVPAH/s1600/ricotta_0933.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlWSuky3zquAvgOYNl2kVtDDe1Y8yXSn9xZn-0TyA0hC__8k0wO-CW9PxRpgTjK-0XDCjgH7gZlBIq-bf2wQbxKNVT8UMU5f_cmaRDN3VpMcLw9OjNf7SPBA41j1T645m_2936vUGtFNNo/s1600/ricotta_0954.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjlWSuky3zquAvgOYNl2kVtDDe1Y8yXSn9xZn-0TyA0hC__8k0wO-CW9PxRpgTjK-0XDCjgH7gZlBIq-bf2wQbxKNVT8UMU5f_cmaRDN3VpMcLw9OjNf7SPBA41j1T645m_2936vUGtFNNo/s1600/ricotta_0954.jpg" /></a></div><br />
<i>Ciasto na te bułeczki wyrabia się w maszynie do chleba, ale jeśli jej nie mamy, można to zrobić przy pomocy miksera. Dzięki dodaniu ricotty (w przypadku jej braku, można użyć biały, kremowy ser), ciasto jest delikatnie wilgotne i słodkawe. Ma dosyć zwartą konsystencję.</i><br />
<br />
<b>Węzełki z ricottą i oregano</b><br />
<i><span class="Apple-style-span" style="font-size: x-small;">Źródło: J. Shapter, C. Ingram </span></i><br />
<i><span class="Apple-style-span" style="font-size: x-small;"><br />
</span></i><br />
60 ml (4 łyżki) sera ricotta<br />
225 ml wody<br />
450 g mąki pszennej chlebowej<br />
45 ml (3 łyżki) mleka w proszku<br />
2 łyżeczki suszonego oregano<br />
1 łyżeczka soli<br />
2 łyżeczki cukru<br />
25 g masła<br />
1 łyżeczka suszonych drożdży instant (użyłam 15 g żwieżych, przyp. L)<br />
<br />
do posmarowania: żółtko wymieszane z 1 łyżką wody<br />
<br />
Wszystkie składniki umieścić w maszynie* do pieczenia chleba, nastawić program do wyrabiania ciasta (u mnie najkrótszy program trwa 45 minut). Wyrobione ciasto odstawić na ok. godzinę, by wyrosło.<br />
Wyjąć ciasto, podzielić je na 12 porcji. Przykryć folią lub ściereczką, by nie wysychały.<br />
Z każdego kawałka uformować wałek o długości 25 cm, następnie zaplatać tak, by utworzył się węzełek (trzymamy ciasto za dwa końce, formujemy pętelkę, przez którą przeplatamy jeden z końców). Gotowe węzełki ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia, zachowując między nimi odstępy.<br />
Odstawić do wyrastania na ok. 30 minut (powinny podwoić objętość), przykrywając ściereczką.<br />
Piekarnik nagrzać do 220 st C.<br />
Wyrośniete węzełki posmarować żółtkiem, wstawić do piekarnika, piec ok. 15-18 minut.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />
*jeśli ciasto wyrabiamy przy pomocy miksera: do miski włożyć ricottę, wodę, mleko w proszku, oregano, sól, cukier, miękkie masło i drożdże. Miksować na średnich obrotach, stopniowo dodając mąkę. Kiedy ciasto będzie gladkie i lśniące przełożyć do miski posmarowanej olejem, przykryć i dalej postępować jak w instrukcji powyżej.</div>Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com26tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-25097469700232115502011-04-15T13:16:00.000+02:002011-04-15T13:16:51.857+02:00Bułeczki bazyliowe z suszonymi pomidorami i słonecznikiem<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicb0FKpCTlYCw43_qdIdjyfrJcINUpjE3330cOEJq0sJ8t_HZ2wMei_mIt97xKlfBNmc1XCROmJFpAI7-AGljtOBLx1rbBh57yuZR1SAxtbuD0JZNbB4GAtf_lCmmC6tD0h5pCp6Y8uTIg/s1600/bazyliowe_0042.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEicb0FKpCTlYCw43_qdIdjyfrJcINUpjE3330cOEJq0sJ8t_HZ2wMei_mIt97xKlfBNmc1XCROmJFpAI7-AGljtOBLx1rbBh57yuZR1SAxtbuD0JZNbB4GAtf_lCmmC6tD0h5pCp6Y8uTIg/s1600/bazyliowe_0042.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyVYELYxDPP6eakLxbwWr58E3OLJ_UNfFomueOLYJcEtWijVxgczC5OjRo4DBFLiMVbQ0P3-vIZnis8epEhAEzXw4skqZ2GLSdQ852Q3Gy6XHAQsnY2HgmJhyptt_yEnZPPSS1CaM7YoIm/s1600/Bazyliowe-1.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="313" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjyVYELYxDPP6eakLxbwWr58E3OLJ_UNfFomueOLYJcEtWijVxgczC5OjRo4DBFLiMVbQ0P3-vIZnis8epEhAEzXw4skqZ2GLSdQ852Q3Gy6XHAQsnY2HgmJhyptt_yEnZPPSS1CaM7YoIm/s400/Bazyliowe-1.jpg" width="400" /></a></div><br />
<i>Te bułeczki najlepiej smakują same, podane z odrobiną oliwy z oliwek i dobrego octu balsamicznego. Można z nich zrobić niezłe grzanki i podać do sałatki greckiej z serem feta. Są lekko wilgotne, ale miękkie, należą do raczej cięższych bułek. Jedne z moich ulubionych :)</i><br />
<br />
<b>Bułeczki bazyliowe z suszonymi pomidorami i słonecznikiem</b><br />
<i>/ok. 10 sztuk/</i><br />
<b><br />
</b><br />
500 g mąki pszennej<br />
2 łyżeczki soli<br />
3/4 łyżki cukru<br />
20 g świeżych drożdżyy (lub 1 łyżeczka suszonych)<br />
2 łyżki oliwy z oliwek lub topionego masła<br />
280 ml wody<br />
30 g pestek słonecznika<br />
50 g suszonych, miękkich pomidorów, pokrojonych<br />
ok. 2 łyżek posiekanych listków świeżej bazylii<br />
<br />
Drożdże rozkruszyć do miseczki, zasypać cukrem. Kiedy się rozpuszczą połączyć z wodą, olejem, solą. Stopniowo wsypując mąkę, zagnieść ciasto - początkowo będzie się bardzo kleiło do rąk. Kiedy będzie gładkie, dodać pozostałe składniki - pestki, pomidory i bazylię.<br />
Ciasto przełożyć do miski posmarowanej oliwą, przykryć ścieraeczką i zostawić do wyrastania na ok. godzinę.<br />
Z ciasta formować bułki (ok. 10 sztuk). Układać ja na dużej blasze wylożonej papierem do pieczenia, zostawiając między nimi odstępy. Zostawić do ponownego wyrastania na 30 minut.<br />
Piekarnik nagrzać do 200 st C.<br />
Wstawić do piekarnika, uprzednio smarując wierzch mlekiem (opcjonalnie).<br />
Piec ok. 20 minut. Bułeczki powinny się zrumienić.<br />
Studzić na kuchennej kratce.<br />
<br />
Smacznego!Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com15tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-40777678753269789982011-03-24T20:55:00.000+01:002011-03-24T20:55:59.958+01:00Mana'eesh<div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXgGPt4l5aYDw8jhH3zQ_iR140lECxQlMzacS0f6EHKlzq6HWHuokjRvx5cfvbYLlIkWQzyXHeBgXrnVBoH8V2BS55ALy3cO4__QkI821miqW3aLMyOUkQ3t_zZDvu0L-yqMV4AUr7p4lp/s1600/mana%2527eesh_0226.jpg" imageanchor="1" style="clear: left; float: left; margin-bottom: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgXgGPt4l5aYDw8jhH3zQ_iR140lECxQlMzacS0f6EHKlzq6HWHuokjRvx5cfvbYLlIkWQzyXHeBgXrnVBoH8V2BS55ALy3cO4__QkI821miqW3aLMyOUkQ3t_zZDvu0L-yqMV4AUr7p4lp/s1600/mana%2527eesh_0226.jpg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: justify;">Zanim przedstawię przepis, kilka słów na temat Mana'eesh, chlebowych placków pochodzących z wybrzeży wschodniej części Morza Śródziemnego. Chlebków tak charakterystycznych dla krajów arabskich, gdzie bez trudu można je kupić na ulicy. Wiele kobiet do dziś każdego dnia wypieka je dla swoich rodzin.</div><div style="text-align: justify;">Przepis na te, które prezentuję, pochodzi od córki Daniela Leadera, piekarza, który opublikował go w swojej książce. Pisze on o tym, jak jego córka, pisząc pracę o konflikcie izraelsko-arabskim, podróżowała po Syrii, Libanie, Jordanii, Izraelu i Palestynie, przy okazji ucząc się, jak zrobić mana'eesh.</div><div style="text-align: justify;">Przyprawę za'atar można kupić w sklepach z żywnością arabską lub zrobić ją samemu.</div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6Htzcl49BqHAnW04CC1uZ6_x9yXfXaqWWR2Jf56Om5kzl94ge9_1N5VZ9P3-JGzma973L7Zgy_MA-KNB9gUiwR4gkYT7WPcZQRXOLjltqaaRj2mkjCHrnY2Bvgzp202j7ykaidd-JbKUg/s1600/mana-eesh_0232.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi6Htzcl49BqHAnW04CC1uZ6_x9yXfXaqWWR2Jf56Om5kzl94ge9_1N5VZ9P3-JGzma973L7Zgy_MA-KNB9gUiwR4gkYT7WPcZQRXOLjltqaaRj2mkjCHrnY2Bvgzp202j7ykaidd-JbKUg/s1600/mana-eesh_0232.jpg" /></a></div><br />
<b>Mana'eesh</b><br />
<br />
300 g mąki pszennej chlebowej<br />
4 g (1 i 1/8 łyżeczki) drożdży instant<br />
5 g (1 łyżeczka) soli morskiej<br />
200 g wody w temp. pokojowej<br />
110 g oliwy extra virgin plus trochę do posmarowania placków<br />
30 g przyprawy za'atar*<br />
<br />
Mąkę wymieszać z drożdżami i solą w misce miksera zaopatrzonego w hak do ugniatania ciasta.<br />
Dodać wodę i oliwę. Zagniatać na średnich obrotach miksera przez około 7 minut. Nie należy robić tego dłużej - chodzi o to, by placki po upieczeniu nie były zbyt puszyste.<br />
Przełożyć ciasto do naoliwionej miski, przykryć folią i odstawić do wyrastania na noc w lodówce (jeśli nie mamy czasu, odstawiamy w temp. pokojowej na ok. godzinę).<br />
Ciasto powinno podwoić swoją objętość.<br />
Godzinę przed pieczeniem wyjąć ciasto z lodówki. Przełożyć je na stolnicę lekko oprószoną mąką. Podzielić je na 6 części, uformować z nich kulki. Każdą kulkę rozwałkować w placuszek. Posypać lekko mąką i ponownie przykryć folią. Poczekać godzinę, aż placuszki podwoją objętość.<br />
Kiedy placuszki rosną, do piekarnika wstawić kamień do pieczenia i rozgrzać go do 200 st C.<br />
Ponownie rozwałkować placuszki (powinny mieć o. 7,5 cm średnicy).<br />
Na środku każdego placuszka zrobić wgłębienie, posmarować oliwą, posypać za'atarem.<br />
Przełożyć na kamień i piec ok. 7 minut, aż lekko zbrązowieją. Ostudzić i podawać w temp. pokojowej.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<br />
*Za'atar<br />
2 łyżki prażonych nasion sezamu<br />
1/4 szklanki suszonego sumaku (sumac)<br />
2 łyżki suszonego tymianku<br />
1 łyżeczka soli morskiej<br />
<br />
Wszystkie składniki wymieszać. Przechowywać w małym, szczelnym pojemniku w chłodnym i suchym miejscu do 6 m-cy.Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com18tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-81167188081095512242011-03-17T19:21:00.000+01:002011-03-17T19:21:08.672+01:00Bułki z białym makiem<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsDReh5SShYmywb5DqRt67OM4-NE0I-4ybgkR7pYU7Aw9_H0Y9aOjjvRtaJRGBhE1kHngZNO97Jah95xwMROjTuxC6Ksl137yuOL8YHff3QenbbVW09Ieo_ZiAJjeKEco-53eCtfPUYSMj/s1600/bu%25C5%2582ki_1484.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhsDReh5SShYmywb5DqRt67OM4-NE0I-4ybgkR7pYU7Aw9_H0Y9aOjjvRtaJRGBhE1kHngZNO97Jah95xwMROjTuxC6Ksl137yuOL8YHff3QenbbVW09Ieo_ZiAJjeKEco-53eCtfPUYSMj/s1600/bu%25C5%2582ki_1484.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWY9LD8I8DCf3lepO0yiyHm07kN7UY8baUlIpzpPDFh_8sWbydJY1cMw-WbOoegdTWbDNpxR1Us9BTWm4tRDCj6_SkXZzWYppFQSEG4a0TW8XvM263FSC6wL-OGQlaTUfwAMaJ77qNvch8/s1600/bu%25C5%2582ki_1491.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjWY9LD8I8DCf3lepO0yiyHm07kN7UY8baUlIpzpPDFh_8sWbydJY1cMw-WbOoegdTWbDNpxR1Us9BTWm4tRDCj6_SkXZzWYppFQSEG4a0TW8XvM263FSC6wL-OGQlaTUfwAMaJ77qNvch8/s1600/bu%25C5%2582ki_1491.jpg" /></a></div><br />
<i>Łatwe, miękkie bułeczki, które przygotowałam z myślą o tych wszystkich, którzy nie mają w domu kuchennej wagi.</i><br />
<i>Wystarczy szklanka o pojemności 250 ml.</i><br />
<br />
<b>Bułki z białym makiem</b><br />
<i>10 sztuk</i><br />
<br />
3/4 szklanki mleka<br />
50 ml oliwy z oliwek<br />
1 łyżka cukru<br />
1 łyżeczka soli<br />
2 łyżeczki maku<br />
1 łyżeczka drożdży instant (lub 15 g świeżych drożdży)<br />
1 jajko<br />
2,5 szklanki mąki pszennej dowolnego typu<br />
<br />
Do posmarowania bułek:<br />
1 żółtko +1 łyżka mleka<br />
biały mak (ok. 1 płaskiej łyżki)<br />
<br />
Mleko, oliwę, sól i cukier umieścić w misce i wymieszać. Dodać drożdże, zamieszać i odstawić na 10 minut.<br />
Dodać jajko i powoli dodawać mąkę i mak.<br />
Zagnieść gładkie ciasto - powinno być elastyczne i się nie lepić.<br />
Ciasto przełożyć do miski posmarowanej łyżką oliwy, przykryć ściereczką i odstawić do wyrośnięcia na 45 minut.<br />
<br />
Po tym czasie uformować 10 bułeczek, które należy po uformowaniu w kulkę, spłaszczyć dłonią.<br />
Bułeczki ułożyć na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia, przykryć ściereczką i zostawić do wyrośnięcia na 20-30 minut. Powinny wyraźnie urosnąć.<br />
<br />
Piekarnik nagrzać do 200 st C.<br />
<br />
Wyrośnięte bułeczki posmarować żółtkiem wymieszanym z mlekiem, posypać makiem. Wstawić do piekarnika i piec 13-15 minut.<br />
Po upieczeniu ostudzić na kuchennej kratce.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><span class="Apple-style-span" style="color: #4c5242; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;"><span class="Apple-style-span" style="font-size: 14px; line-height: 22px;"><br />
</span></span>Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-80094016457055637982011-02-21T19:41:00.000+01:002011-02-21T19:41:36.732+01:00Focaccia z ziarnami<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD3diTsmbrxpBSxsDy_3ZO1vHFwTyuxnGg0g9qY9mqM5bJ-wW_KrTF0zD_FiaV1hOz4Ti5xC2-Nki5qa0ibDqOZEF5hyphenhyphenYI4Jj1lNMD3XorgVGUDuN5ryEuA-C1HBQ16AC5ShunRKAoHHW2/s1600/focaccia_7748.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiD3diTsmbrxpBSxsDy_3ZO1vHFwTyuxnGg0g9qY9mqM5bJ-wW_KrTF0zD_FiaV1hOz4Ti5xC2-Nki5qa0ibDqOZEF5hyphenhyphenYI4Jj1lNMD3XorgVGUDuN5ryEuA-C1HBQ16AC5ShunRKAoHHW2/s1600/focaccia_7748.jpg" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><i>Tę pyszną focaccię piecze się w dużej blasze, a następnie kroi na duże kwadraty, z których po przekrojeniu można zrobić kanapki.</i><br />
<i>Można ją również pokroić na małe, cienkie kromki i zjeść z zupą albo stostować robiąc z nich chrupiące grzanki.</i><br />
<i>I mimo iż jest to pieczywo na drożdżach, to drugiego dnia po upieczeniu jest równie świeże. Ważne tylko, by przykryć je po wystudzeniu ściereczką.</i><br />
<br />
<b>Focaccia z ziarnami</b><br />
/zmodyfikowany, na podst. przepisu Daniela Leadera/<br />
<br />
450 g wody<br />
600 g mąki pszennej<br />
50 g nasion sezamu<br />
50 g nasion słonecznika<br />
50 g siemienia lnianego<br />
30 g oliwy z oliwek<br />
20 g świeżych drożdży (lub 1,5 łyżeczki drożdży instant)<br />
1 łyżka (20 g) cukru<br />
1,5 łyżeczki soli morskiej<br />
<br />
Wszystkie składniki połączyć w misce i dokładnie wymieszać lub zmiksować. Ciasto będzie dosyć rzadkie. Jeśli tak nie jest, dolewamy ok. 50-70 g wody.<br />
Dużą blachę (ok. 25 x 37 cm) delikatnie posmarować oliwą i oprószyć mąką.<br />
Wlać do niej ciasto, wierzch posypać ulubionymi ziarnami (użyłam mieszanki sezamu, słonecznika, siemienia lnianego i płatków soli morskiej) i odstawić do wyrastania, aż ciasto wypełni ok. 3/4 blaszki - zajmie to. ok. 40-60 minut.<br />
Piekarnik nagrzać do 180 st C.<br />
Wstawić wyrośnięte ciasto i piec ok. 30-40 minut, aż wierzch będzie złotobrązowy.<br />
Po upieczeniu i ostudzeniu, pokroić na kwadraty.<br />
<br />
Smacznego!Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com17tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-48879011959838301362011-02-15T11:45:00.000+01:002011-02-15T11:45:39.603+01:00Pszenno-żytni chleb z siemieniem lnianym<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDD_ZTmJBnQl0U73rSxcYLQmH8nspx1I-tK1URd7Jr_w0uWAG0p6XFC2cRA7HEBx2r5zDhtd-8NXhB19WQIpq0mLDr_dRLN4cnTh6r0YNhsIa-rdn9uCQQQ6GyjSkaDYEfItHINq2ZfJeK/s1600/siemie_7137.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEgDD_ZTmJBnQl0U73rSxcYLQmH8nspx1I-tK1URd7Jr_w0uWAG0p6XFC2cRA7HEBx2r5zDhtd-8NXhB19WQIpq0mLDr_dRLN4cnTh6r0YNhsIa-rdn9uCQQQ6GyjSkaDYEfItHINq2ZfJeK/s1600/siemie_7137.jpg" /></a></div><br />
<i>Zawsze chciałam upiec chleb z maksymalnie dużą ilością siemienia lnianego. Dlaczego dopiero teraz to zrobiłam? Nie wiem. </i><br />
<i>Chleb ma chrupiącą skórkę i wilgotny, sprężysty miąższ.</i><br />
<i>Warto kroić go następnego dnia, kiedy miąższ się nieco ustabilizuje. Zrobiłam go spontanicznie, pierwszy raz, ale już wiem, że wejdzie na stałe do mojego repertuaru, ponieważ jest zdrowy i smaczny. Latem można pokusić się o pominięcie drożdży i zrobienie go na samym zakwasie.</i><br />
<br />
<b>Pszenno-żytni chleb z siemieniem lnianym</b><br />
<i>Przepis: mój, eksperymentalny</i><br />
<i><br />
</i><br />
<u>Zaczyn:</u><br />
30 g zakwasu żytniego<br />
100 g pszennej mąki<br />
100 g wody<br />
<br />
Wymieszać, odstawić na 12-16 h.<br />
<br />
<u>Siemie lniane:</u><br />
100 g siemienia lnianego<br />
180 ml wody<br />
<br />
Wymieszać, odstawić na 12-16 h.<br />
<br />
<u>Następnie:</u><br />
<br />
Zaczyn połączyć z siemieniem i dodać:<br />
<br />
100 g mąki żytniej (dowolnej)<br />
400 g mąki pszennej (dowolnej)<br />
400 g wody<br />
15 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych instant, ale lepiej świeże)<br />
2 płaskie łyżeczki soli (ok. 17 g)<br />
<br />
Ciasto wyrobić mikserem lub łyżką. Nie ma potrzeby wyrabiać go zbyt długo, wystarczy tylko tyle, by składniki dobrze się połączyły.<br />
Przełożyć ciasto do keksówki (ok. 30 cm) wysmarowanej olejem, wysypanej otrębami żytnimi.<br />
Odstawić do wyrastania. Czas wyrastania zależy od tego, jak ciepło jest w Waszej kuchni. Może to zająć 30-60 minut, ciasto wyraźnie urośnie i wypełni foremkę.<br />
Piekarnik nagrzać do 210 st C.<br />
Wstawić chleb (wierzch delikatnie spryskać wodą).<br />
Piec 10 minut, zmniejszyć temperaturę do 180 st C i dopiekać ok. 40 minut.<br />
Skórka powinna być wyraźnie rumiana.<br />
Po upieczeniu ostudzić na kuchennej kratce.<br />
Uwaga: ten chleb najlepiej kroić następnego dnia.<br />
<br />
Smacznego!Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com45tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-8544909526085465292011-02-06T13:46:00.000+01:002011-02-06T13:46:29.419+01:00Bagietka korzenna<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1UfJ7ATrtOnk48D9In9fg27HSl0KsEgCn_XDAkF4ebed90X6uwqyyZ4d1gFp2gW4_9Qv2PJFuVe2_IssJVTOovF276ZFlu-gh8rQ0Qkm_F88ATsM-r0tlodClwQzky8zZATsUs_VZKUvD/s1600/bagietka_6572.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEi1UfJ7ATrtOnk48D9In9fg27HSl0KsEgCn_XDAkF4ebed90X6uwqyyZ4d1gFp2gW4_9Qv2PJFuVe2_IssJVTOovF276ZFlu-gh8rQ0Qkm_F88ATsM-r0tlodClwQzky8zZATsUs_VZKUvD/s640/bagietka_6572.jpg" width="465" /></a></div><br />
Bardzo łatwe i szybkie bagietki o delikatnie korzennej nucie. Z chrupiącą, rumianą skórką.<br />
<br />
<b>Bagietka korzenna</b><br />
<i>/6 mini-bagietek lub 3 duże/</i><br />
<b><br />
</b><br />
500 g mąki pszennej<br />
1,5 łyżeczki soli<br />
1 łyżka cukru<br />
1 łyżka oleju roślinnego<br />
1 łyżeczka przyprawy do piernika<br />
300 ml wody<br />
15 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych instant)<br />
<br />
Drożdże rozkruszyć do miseczki, wsypać łyżeczkę cukru, wlać 2-3 łyżki wody, wymieszać i odstawić na 15 minut.<br />
Do dużej miski wsypać mąkę, sól, cukier, przyprawę do piernika. Wymieszać. Wlać zaczyn, olej i miejszając powoli dodawać wodę. Zagnieść sprężyste, ale niezbyt twarde ciasto (w razie potrzeby można dolać wody).<br />
Przełożyć do miski posmarowanej olejem, przykryć ściereczką i odstawić do wyrastania na ok. godzinę. Powinno podwoić objętość.<br />
Następnie podzielić ciasto na 3 części i uformować z nich bagietki lub małe bułeczki. Ułożyć je w formie do bagietek lub na dużej blasze wyłożonej papierem do pieczenia.<br />
Uformowane bułki odstawić do wyrastania na 30-40 minut.<br />
Piekarnik nagrzać do 230 st C.<br />
Wstawić bułki, uprzednio je nacinając ostrym nożem lub żyletką, spryskać piekarnik wodą. Po 10 minutach zmniejszyć temp. do 210 st. i dopiekać jeszcze 15-30 minut (czas pieczenia zależy od wielkości bułek).<br />
Ostudzić na kuchennej kratce.<br />
<br />
Smacznego!<br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiJdu1ea3lySSeEBUodh3N8oionVTNR07xOq1_t2bg6rYFo3cVXFGSc1uo9TGFhGAE7rnYS7_x6PdbK8Vo-3I8At1p4Ug7VD47of99i56mizTawl7QT6SfoG8J5n6APDyBfD9lM3RdCoO1/s1600/bagietki_6508.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="470" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEiiJdu1ea3lySSeEBUodh3N8oionVTNR07xOq1_t2bg6rYFo3cVXFGSc1uo9TGFhGAE7rnYS7_x6PdbK8Vo-3I8At1p4Ug7VD47of99i56mizTawl7QT6SfoG8J5n6APDyBfD9lM3RdCoO1/s640/bagietki_6508.jpg" width="640" /></a></div>Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com27tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-38509557088651322162011-01-24T00:28:00.000+01:002011-01-24T00:28:14.075+01:00Chleb z ciecierzycą<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTHJfuutYF3x5WQcNN-WDaXtXWp8ZZeW_GHqCq2iYY-0IYWyxduG0xlUQi0ybRuFxfF2V7k_DH9sUD0uM6F3kqbYgRNbgtRC1corv8X2uIN8IpoVxh9AGM48XmmUpbXCGbkL5h0T4TwwJ8/s1600/0123_0387.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhTHJfuutYF3x5WQcNN-WDaXtXWp8ZZeW_GHqCq2iYY-0IYWyxduG0xlUQi0ybRuFxfF2V7k_DH9sUD0uM6F3kqbYgRNbgtRC1corv8X2uIN8IpoVxh9AGM48XmmUpbXCGbkL5h0T4TwwJ8/s1600/0123_0387.jpg" /></a></div><br />
<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0gDGeBl0rnAYaFlAXgzDBq9HD3pkO0yFiKEXlDdxmRn4F9LsAyTMD6emoQ4PTLQsdHG1ALZEsH2mfbwbrSjTVpKbXHYpno2AJuq98bVuZymjtv3IOpc8us6dY8H8jlZISYfVHAMcTQl0H/s1600/0123_0388.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEj0gDGeBl0rnAYaFlAXgzDBq9HD3pkO0yFiKEXlDdxmRn4F9LsAyTMD6emoQ4PTLQsdHG1ALZEsH2mfbwbrSjTVpKbXHYpno2AJuq98bVuZymjtv3IOpc8us6dY8H8jlZISYfVHAMcTQl0H/s1600/0123_0388.jpg" /></a></div><br />
<i>Codzienny, łatwy chleb, który dzięki ciecierzycy ma lekko orzechowy smak. Dobrze się formuje, ładnie wyrasta, ma niezbyt grubą, ale chrupiącą skórkę.</i><br />
<i>Przepis na chleb pochodzi z książki Małgorzaty Zielińskiej "Domowa Piekarnia".</i><br />
<div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"><i>Zmieniłam w nim sposób pieczenia. Autorka piekła go w keksówce, ja uformowałam bochenek, który wyrastał w koszyku. Przed przełożeniem go na rozgrzany kamień, nacięłam wierzch chleba ostrym nożem.</i><br />
<i>Uprościłam sobie procedurę wykonania, a ponieważ nie miałam czasu na przygotowanie zaczynu, więc wszystkie składniki połączyłam ze sobą mikserem i odstawiłam do wyrastania.</i><br />
<i>Chleb bardzo mi smakował i na pewno jeszcze nie raz go powtórzę.</i><br />
<i><br />
<b><span class="Apple-style-span" style="font-style: normal;">Chleb z ciecierzycą</span></b><span class="Apple-style-span" style="font-style: normal;"><br />
</span> <span class="Apple-style-span" style="font-size: x-small;"><span class="Apple-style-span" style="font-style: normal;">1 mały bochenek</span></span><span class="Apple-style-span" style="font-style: normal;"><br />
</span> <b><span class="Apple-style-span" style="font-style: normal;"><br />
</span></b><span class="Apple-style-span" style="font-style: normal;">340 g ugotowanej ciecierzycy (użyłam z puszki, przyp. L)<br />
120 g mąki razowej pszennej typ 2000<br />
230 g mąki pszennej typ 550<br />
10 g drożdży świeżych lub 1,5 łyżeczki suszonych instant<br />
ok. 200 g letniej wody (użyłam ok. 240, przyp. L)<br />
1 łyżka oleju<br />
1 łyżka soli (użyłam 1,5 łyżeczki, przyp. L)<br />
<br />
Wszystkie składniki połączyłam w misce miksera i przy pomocy haka zagniotłam sprężyste ciasto. (Autorka w przepisie radzi ciecierzycę zmielić lub utrzeć na gładkie puree, ja tego nie zrobiłam).<br />
Ciasto przełożyłam do miski lekko posmarowanej oliwą, przykryłam ściereczką i odstawiłam do wyrastania na 1,5 godziny.<br />
Z wyrośniętego ciasta uformowałam okrągły bochenek, który przełożyłam do koszyczka oprószonego mąką. Przykryłam ściereczką, odstawiłam do wyrastania na</span> <u><span class="Apple-style-span" style="font-style: normal;"> 30 minut</span></u><span class="Apple-style-span" style="font-style: normal;">.<br />
Piekarnik z kamieniem do pieczenia rozgrzałam do </span><u><span class="Apple-style-span" style="font-style: normal;">230 st C</span></u><span class="Apple-style-span" style="font-style: normal;">*. Wyrośnięty chleb przełożyłam na gorący kamień, nacięłam dookoła.<br />
Na dno piekarnika wrzuciłam 1/2 szklanki kostek lodu.</span> <u><span class="Apple-style-span" style="font-style: normal;">Po 15 minutach</span></u><span class="Apple-style-span" style="font-style: normal;"> zmniejszyłam temperaturę do </span><u><span class="Apple-style-span" style="font-style: normal;">210 st C</span></u><span class="Apple-style-span" style="font-style: normal;"> i dopiekałam kolejne </span><u><span class="Apple-style-span" style="font-style: normal;">25 minut</span></u><span class="Apple-style-span" style="font-style: normal;">.<br />
Upieczony chleb przełożyłam na kuchenną kratkę i przed pokrojeniem ostudziłam.<br />
<br />
<br />
*Autorka przepisu radzi piec go w temp. 200 st C przez 40 minut.</span> <i><br />
</i></i></div><i></i>Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com25tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-4091757388054038272011-01-13T11:32:00.000+01:002011-01-13T11:32:43.694+01:00Chleb litewski<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGF-v1PuiP1WJGk2HVu9HJm5p1Zvwm1hXkhF6cDHnXxgu_fmmL5qwklA3cootVmblmmqzMqizxkqPtoCm0v3M1CpuVfsE9bdsvea4yF4FP_n4EKGk3cUza6P5oKrX-UbUjrgDSYG7DCmrS/s1600/lit_4296.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEjGF-v1PuiP1WJGk2HVu9HJm5p1Zvwm1hXkhF6cDHnXxgu_fmmL5qwklA3cootVmblmmqzMqizxkqPtoCm0v3M1CpuVfsE9bdsvea4yF4FP_n4EKGk3cUza6P5oKrX-UbUjrgDSYG7DCmrS/s1600/lit_4296.jpg" /></a></div><i><br />
</i><br />
<i>Ten ciemny i ciężki chleb jest wypiekiem dla bardziej zaawansowanych piekarzy. Nie można go zrobić na skróty, ale zapewniam, że trud się opłaci, bo efekt jest wspaniały.</i><br />
<i>To chleb wyłącznie na zakwasie, bez dodatku drożdży, dlatego ważne jest, by odpowiednio wcześniej zakwas był odświeżony i dokarmiony. Muszę uprzedzić, że jest to dosyć trudny wypiek i jeśli jesteś początkującym piekarzem, warto trzymać się ściśle receptury.</i><br />
<b><br />
</b><br />
<b>Chleb litewski</b><br />
<span class="Apple-style-span" style="font-size: x-small;"><i>Źródło przepisu: </i></span><a href="http://chleb.info.pl/moje-chleby-receptury/pieczywo-na-zakwasie/pieczywo-zytnie/chleb-litewski"><span class="Apple-style-span" style="font-size: x-small;"><i>strona Mirabbelki</i></span></a><br />
<br />
Składniki (porcja ciasta na 2 formy keksowe):<br />
<br />
500g zaczynu z mąki żytniej chlebowej<br />
100g otrąb<br />
200g wrzącej wody<br />
2 łyżki kminku<br />
350g mąki żytniej razowej (z tego 25g do uprażenia)<br />
150g mąki żytniej chlebowej<br />
300g wody letniej (ok. 1,5 szklanki)<br />
1-2 łyżki melasy<br />
1 łyżka soli<br />
<br />
<br />
Zaczyn/ciasto zakwaszone żytnie - 500g<br />
<br />
Ja zrobiłam go wieczorem poprzedzającym dzień pieczenia, tzn. dodałam do<br />
<br />
50g płynnego aktywnego zakwasu + 130g mąki żytniej razowej i 120g wody – odstawiłam na noc ( 8-12 godzin)<br />
następnego dnia dodałam 90g mąki żytniej i 110g wody, odstawiłam na 3-4 godziny.<br />
Taki zaczyn można użyć do chleba, kiedy się podniesie i jego powierzchnia będzie lekko wklęsła.<br />
<br />
Równocześnie wieczorem zalałam <u>100g otrąb</u> (użyłam świeżo zmielonych przeze mnie ziaren zboża) 200g wrzącej wody, dodając do tej mieszanki<br />
2 łyżki kminku (zmiażdżyłam je lekko przed dodaniem w moździerzu dla lepszego uwolnienia aromatu). Wody należy użyć tyle, żeby cala mąka była wilgotna.<br />
Następnego dnia odsypałam ok. 2 łyżki mąki razowej i uprażyłam na suchej patelni aż nabrała brązowego koloru (trzeba uważać żeby nie przypalić!)<br />
<br />
<u>Przygotowanie chleba:</u><br />
<br />
Następnie wymieszałam w misce ciasto zakwaszone z reszta składników, oprócz soli. Mieszać należy tylko do połączenia składników, nie za długo. Konsystencja ciasta powinna być <u>dość luźna</u>. Przy mieszaniu mikserem nie może tworzyć się bryła ciasta.<br />
<br />
W odrobinie wody rozpuściłam sól, dodałam do ciasta i lekko wymieszałam całość.<br />
<br />
Napełniłam ciastem formy prostokątne do połowy ich wysokości, wygładziłam smarując powierzchnię wodą.<br />
<br />
Chleb <u>powinien wyrosnąć do podwojenia objętości </u>(u mnie to trwało ok. 3, 5 godziny), po wyrośnięciu należy jeszcze raz wierzch posmarować wodą.<br />
<br />
Pieczenie:<br />
<br />
Temperatura początkowa piekarnika 250 C.<br />
<br />
Piec w tej temperaturze 15 minut z termoobiegiem <i>(piekłam bez termoobiegu, Liska)</i>, potem zmniejszyć do 200 C i jeszcze 30 min już bez termoobiegu, dalej zmniejszyć do 180 C i dopiec ok. 25 minut <i>(dopiekałam pod folią aluminiową, L</i>).<br />
<br />
Po upieczeniu wyjąć z foremki, odwrócić i wystudzić. Chleb nadaje się do jedzenia <u>dopiero następnego dnia.</u><br />
<br />
Skórka chleba jest ciemno brązowa, ale nie twarda, a chleb po rozkrojeniu lekko wilgotny, pachnący kminkiem i pyszny!!!Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com30tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-62717354573378097342011-01-07T15:23:00.000+01:002011-01-07T15:23:53.219+01:00Chleb na pszennym zakwasie z figami, orzechami laskowymi i ziarnami anyżku<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimzjJikaFONmao3aKPtWkkfh43E10igYbdpGEffj8Z8tfuGUOOt8QzS49DaalinvYH3C4G4K6zZulV0zASB2Y0kPmdbPSaeKvCJxSFQk4ZIlorLUH4-Byc3Ob9a-i2VZ2uGKinuBWNVPva/s1600/figowy_3790.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEimzjJikaFONmao3aKPtWkkfh43E10igYbdpGEffj8Z8tfuGUOOt8QzS49DaalinvYH3C4G4K6zZulV0zASB2Y0kPmdbPSaeKvCJxSFQk4ZIlorLUH4-Byc3Ob9a-i2VZ2uGKinuBWNVPva/s640/figowy_3790.jpg" width="539" /></a></div><br />
<div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"><i><br />
</i></div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"><i>Czyli przepis do </i><a href="http://gospodarneszczescie.blogspot.com/2011/01/weekendowa-piekarnia-100-zaproszenie.html"><i>100 Wydania Weekendowej Piekarni</i></a><i>, który przesłał sam Jeffrey Hamelman. (Dzięki, Kasiu!) </i></div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"><i>Nie mogłam sobie odmówić upieczenia tego chleba. Wyszedł ogromny, wilgotny, z umiarkowanie chrupiącą skórką. Moja modyfikacja to upieczenie jednego bochenka w garnku żeliwnym (230 st C - 30 minut pod przykryciem, 10 minut po zdjęciu przykrywki), zmniejszenie ilości orzechów i fig o połowę.</i></div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"><i>Na dole uwagi Gospodarnej Narzeczonej, do przepisu, który przetłumaczyła </i><a href="http://cosniecos.blox.pl/html"><i>Ptasia</i></a><i>. </i></div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"><br />
</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"></div><div style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px; text-align: center;"><span style="font-weight: bold;">Chleb na pszennym zakwasie z figami, orzechami laskowymi i ziarnami anyżku</span><br />
J.Hamelman<br />
</div><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;">Proporcje na 2 dość spore bochenki ( w nawiasach pół porcji)</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;">Zaczyn zakwasowy</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><span style="font-style: italic;"> levain</span></span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;">:</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;">-200 (100)g mąki pszennej chlebowej</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;">-120 (60)g wody</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;">-20g (10)g dojrzałego zakwasu pszennego 80% hydracji</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;">Wszystkie składniki mieszamy w misce. Zaczyn będzie dość gęsty. Przykrywamy folią i odstawiamy w ciepłe miejsce do wyrastania na 12-16 godzin</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;">Ciasto chlebowe:</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;">-550 (275)g mąki pszennej chlebowej</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;">-250 (125)g mąki pszennej razowej typ 1850</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;">-600 (300)g wody</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;">-20 (10)g soli</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;">-180 (90)g suszonych fig</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;">-180 (90)g orzechów laskowych</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;">-5 (2,5)g nasion anyżku</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;">-320 (160)g zaczynu</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><div style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px; text-align: justify;">Orzechy prażymy chwilę na patelni lub w piekarniku, odzieramy łupki.<br />
Figi, po odkrojeniu sztywnych końców, kroimy w dużą kostkę, na sześć.<br />
W misce mieszamy wszystkie składniki oprócz fig i orzechów, aż powstanie jednolite ciasto. Następnie wyrabiamy przez <span style="font-weight: bold;">5-6 minut</span>, aż gluten będzie średnio rozwinięty. Dodajemy figi i orzechy, wyrabiamy, tak by rozprowadziły się po cieście. Ciasto formujemy w kulę i przekładamy do miski na fermentację na<span style="font-weight: bold;"> 2 i 1/2 godziny</span>. Ciasto składamy raz w połowie.<br />
Po tym czasie dzielimy na dwa, formujemy bochenek i odkładamy do wyrastania. Pieczemy z parą w temp. <span style="font-weight: bold;">225 st. C</span> z parą przez <span style="font-weight: bold;">15 minut</span>. Obniżamy temp. do <span style="font-weight: bold;">215 st.C</span> i pieczemy dalsze <span style="font-weight: bold;">25-30 minut</span>.<br />
To tyle Hamelman, a teraz ja:</div><span class="Apple-style-span" style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px;"><br />
</span><div style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px; text-align: justify;">Kilka moich uwag.<br />
1. Jest to chleb na pszennym gęstym zakwasie tak zwany levain. Upieczony na żytnim jest niestety już innym chlebem. Jeśli nie macie pszennego zakwasu, możecie zrobić zaczyn z żytniego zaczątka, chodzi o te 20-10g. Jeśli obawiacie się o żywotność zakwasu, dajcie drożdży około 5-6g. Chleby na levain zwykle dłużej rosną niż na żytnim zakwasie i niestety są kapryśne. Choć jak już wyjdą smak wynagradza wszystko.<br />
2. Ziarna anyżku w przepisie można zastąpić ziarnami kopru włoskiego. Ja wolę jednak te pierwsze.<br />
3. Proponuję złożyć ciasto dwa razy w ostępach 45 minut, bo Polskie mąki są słabsze od amerykańskich. Składanie to rozpłaszczenie ciasta na blacie, złożenie na trzy jak list urzędowy, i następnie złożenie na trzy w poprzek.<br />
4. Przed ostatecznym formowaniem można zrobić tak zwany pre-shaping tj. uformować chleb w kulę i dać mu odpocząć na blacie 15-20 minut.<br />
5. Hamelman przeoczył, jako oczywistość jak sądzę, ostateczne wyrastanie. Inne jego <span style="font-style: italic;">levain </span>wyrastają dość długo <span style="font-weight: bold;">2-2,5 godziny (chodzi o ostateczne wyrastanie w koszu)</span>, ale może to trwać i 4 godziny. Oczywiście przy dodatku drożdży ten czas będzie krótszy. Dlatego warto wyłożyć kosz omączoną ściereczką, można sobie nawet uszyć na wymiar. Możecie też ostateczne wyrastanie zrobić w lodówce. Wtedy włóżcie koszyk z chlebem w foliowy wór.<br />
6. Chleb po wyrośnięciu wyrzucamy na omączoną lub obsypaną semoliną - polecam- łopatę i z łopaty zsuwamy do pieca.<br />
Piekarnik zawsze rozgrzewamy 10-20 st. C niż temperatura pieczenia chleba. Po włożeniu bochenka obniżamy, zresztą sama się też obniży momentalnie. Studzimy na kratce.</div><div style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px; text-align: justify;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijaa_z0jkipzHSl5CIjLuoM0zIvIFGiakGCM2efoGiNW70jzc7vHF_fCv0r663n3ZyEE88_5xssQWxNa6RCKLWl1M58K4jSvedF-tm-latRDKQaFURou4eOaj-q7mCIl8xPtLLoX2G2XIX/s1600/figowy_4020.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEijaa_z0jkipzHSl5CIjLuoM0zIvIFGiakGCM2efoGiNW70jzc7vHF_fCv0r663n3ZyEE88_5xssQWxNa6RCKLWl1M58K4jSvedF-tm-latRDKQaFURou4eOaj-q7mCIl8xPtLLoX2G2XIX/s640/figowy_4020.jpg" width="541" /></a></div><div style="color: #333333; font-family: Georgia, serif; font-size: 13px; line-height: 20px; text-align: justify;"><br />
</div>Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com16tag:blogger.com,1999:blog-3080264515887344444.post-55698780734140264262010-12-15T23:39:00.000+01:002010-12-15T23:39:11.879+01:00Maślane bułeczki z kruszonką<div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><a href="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbdkxR8AukcXzo-rmUtGMXqElIqJx1fS9o3A5Du39SsAJTHxXZyIftLktNRfkcrTv8Sv4krryN9XRoYVvDMCio82qNicUjK__egKh2LTB3DpvBJ2ZMKGKhiWshq8M0TtNmMxZOA1lpn98Z/s1600/bu%25C5%2582eczki_2459.jpg" imageanchor="1" style="margin-left: 1em; margin-right: 1em;"><img border="0" height="640" src="https://blogger.googleusercontent.com/img/b/R29vZ2xl/AVvXsEhbdkxR8AukcXzo-rmUtGMXqElIqJx1fS9o3A5Du39SsAJTHxXZyIftLktNRfkcrTv8Sv4krryN9XRoYVvDMCio82qNicUjK__egKh2LTB3DpvBJ2ZMKGKhiWshq8M0TtNmMxZOA1lpn98Z/s640/bu%25C5%2582eczki_2459.jpg" width="486" /></a></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><i>Lubię je ze szklanką mleka i dżemem śliwkowym. </i></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><b>Maślane bułeczki z kruszonką</b></div><div class="separator" style="clear: both; text-align: left;"><br />
</div><div class="separator" style="clear: both; text-align: center;"></div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">600 g mąki pszennej </div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">20 g świeżych drożdży (lub 1 łyżeczka suszonych instant)</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">40 g cukru</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">50 g masła<br />
1 jajko</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">240 ml mleka<br />
1 łyżeczka esencji waniliowej</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"><br />
<u>Kruszonka:</u></div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">50 g miękkiego masła<br />
50 g mąki<br />
50 g drobnego cukru<br />
2 łyżki płatków migdałów, pokruszonych</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"><br />
Do posmarowania: jajko roztrzepane z 1 łyżką wody</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"><span class="Apple-style-span" style="color: #4c5242; font-family: 'Times New Roman', Times, FreeSerif, serif; font-size: medium;"><span class="Apple-style-span" style="font-size: 14px; line-height: 22px;"><u><br />
</u></span></span></div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">Zrobić zaczyn: wymieszać drożdże z odrobiną cukru i mleka, odstawić do rośnięcia na kilka minut.</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">Mleko lekko podgrzać, wymieszać z masłem, cukrem i solą. Kiedy lekko przestygnie, połączyć z jajkiem. Dodać mąkę wymieszaną z zaczynem.</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">Wyrobić gładkie ciasto. Pozostawić przykryte w temperaturze pokojowej na 1-1,5 h aż podwoi swoją objętość.</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;"><br />
</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">Z ciasta formować małe okrągłe bułeczki o średnicy ok. 3-4 cm, układać je w okrągłej formie wyłożonej papierem do pieczenia, zostawiając między nimi ok. 2 cm odstępy. Przykryć wilgotną ściereczką, odstawić do wyrastania na 30-40 minut.</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">Zrobić kruszonkę: wszystkie składniki połączyć w miseczce do konsystencji grudek.<br />
Wyrośnięte bułeczki posmarować jajkiem, posypać kruszonką.</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">Piekarnik nagrzać do 200 st C.</div><div style="margin-bottom: 0px; margin-left: 0px; margin-right: 0px; margin-top: 0px;">Wstawić bułeczki i piec 15-20 minut, do zrumienienia.<br />
<br />
Smacznego!</div><div><br />
</div>Liskahttp://www.blogger.com/profile/07253009099549348703noreply@blogger.com34